
Za to podczas samego festynu aura wyjątkowo dopisała: czwarte już święto otworzyła parada truskawkowych przebierańców, którzy razem z cheerleaderkami z miejscowej Szkoły Podstawowej i wrocławską orkiestrą Hanys Band przeszli spod remizy na miejsce festynu: boisko przy ul. Głównej.
Sobotnie spotkanie pęgowian zdominowały różnego rodzaju okolicznościowe konkursy, zgodnie z hasłem imprezy związane z tymi wiosennymi owocami. W tym roku niewątpliwie największe wrażenie robił namiot, pod którym prezentowane były wyroby konkursowe na najlepsze ciasto z truskawek. Ponieważ jury oceniało nie tylko smak, ale i wygląd wypieków, przez długi czas "zawodników" można było podziwiać w całości. Najlepsza okazała się "Truskawka pokoleniowa" autorstwa Kuby Matuszaka i Ireny Łaciny (przepis prezentujemy w rubryce "Gotuj z NOWą" na str. 23). - Kuba wpadł na pomysł, żeby wystartować w tym konkursie. Zaproponował też swoje ulubione ciasto - powiedziała p. Irena, babcia chłopca. Zwycięzcy otrzymali domek ogrodowy dla dzieci. - Stanie w ogródku koło basenu - zawyrokował Kuba.
Drugie miejsce zajął tort truskawkowy Wioletty Mazur, za które laureatka otrzymała dwa stylowe krzesła, a trzecie - ciasto w kształcie truskawki Barbary Cyran, nagrodzonej żelazkiem i stylizacją włosów w salonie fryzjerskim.
Do głównych konkursów: na najdorodniejszą i na najsłodszą truskawkę stanęło sześciu plantatorów z Pęgowa. Niestety, swoimi owocami nie chcieli się pochwalić działkowcy, ani właściciele przydomowych ogródków. Prawdopodobnie przyczyną jest regulamin, który faworyzuje zawodowców: uczestnik miał dostarczyć całą kobiałkę owoców, a tyle nie każdy mógł zebrać w jednym dniu. - Potrzebna jest większa ilość, żeby jury mogło wybrać kilka i wynik uśrednić. Jest to ważne zwłaszcza przy pomiarze zawartości cukru, żeby wykluczyć przypadkowy wynik - mówi prezes Stowarzyszenia Rozwoju Pęgowa Maciej Borowski. - Myślę, że uda się wypracować jakiś kompromis i w przyszłości będzie więcej uczestników, że te konkursy zaczną zdobywać popularność taką, jak na najlepsze ciasto.
Najdorodniejszą truskawkę miał w tym roku Adam Petryszyn, dzięki czemu poleci szybowcem nad Szymanowem, a w domu powiesi obraz. - Podstawą sukcesu jest dobre przygotowanie stanowiska. Trzeba je wcześniej dobrze wapnować, po roku nawieźć obornikiem, a następnie obsiać gorczycą lub łubinem. Ważne jest także dobranie odpowiedniej odmiany - powiedział zwycięzca. Drugie miejsce i nagrody: dvd oraz wizyta u fryzjera przypadło Annie Warias, a trzecie - Aldonie i Grzegorzowi Szymczakom, którzy oprócz gratulacji dostali żelazko.
Najsłodsza truskawka wyrosła na polu Anny Warias, która w nagrodę pojedzie na wycieczkę do Strasburga. Na drugim miejscu uplasowała się Irena Łakomska - dostała za to dvd i wizytę u fryzjera, a na trzecim - Adam Petryszyn, nagrodzony żelazkiem. - Nie wiem, co trzeba robić, by truskawka była słodka. Gdybym wiedziała, to bym miała najsłodsze. Myślę, że zależy to od natury, ale na pewno znaczenie ma także odmiana owocu. Ja uprawiam tylko jedną: honey, więc wyboru dużego nie miałam - powiedziała nam wicemistrzyni. Natomiast zwyciężczyni dodała, że truskawkowe żniwa w Pęgowie, były dobre, bo plantatorzy zdążyli osłonić je przed mrozem. Jednak, choć w okolicy zbiory wymarzły, "kokosów" w tym roku pęgowianie nie zrobią, niedobór szybko uzupełnili "truskawkarze" z Mazowsza.
Ale podczas pęgowskiego święta objadano się nie tylko słodkościami. Danuta Śmiałek, jedna z uczestniczek obornickiego projektu "kuchnia regionalna i tradycyjna" otworzyła także na pęgowskim festynie swój kram-bufet. Serwowała specjały kuchni kresowej: mamłygę z sosem gulaszowym i leguminę kukurydzianą z sosem truskawkowym. - Zaprosili nas organizatorzy, którzy próbowali knysze i gołąbki z kaszy gryczanej, jakie przygotowałyśmy na niedawne Dni Obornik Śląskich. Jednak kuchnia kresowa jest tak bogata, że dziś przywiozłyśmy coś innego.
Swoje produkty reklamowali także producenci, nie tylko z powiatu trzebnickiego, m.in.: miodów, soków owocowych i pieczywa. Był także Henryk Nowakowski, autor trzebnickiego cydra, czyli jabłecznika - naturalnego napoju z soku z jabłek o zawartości do do 5 proc. alkoholu.
Aż z podmilickich Sławoszowic przyjechali przedstawiciele gospodarstwa ekologicznego i proponowali chleb na zakwasie oraz smalec i suszone mięso z mangalic - węgierskich świń hodowanych na pastwisku.
Wśród wielu stoisk spotkaliśmy wystawę prac florystycznych (obrazy układane z suszonych roślin - przyp red.) przygotowaną przez Klub Seniora z wrocławskiej Polanki. A Magda Pałuk i Asia Maślak, które prowadzą pokazy i spotkania kulinarne w Pęgowie, prezentowały różne przybory do kuchni.
Święto truskawki to jednak zabawa i wrażenia artystyczne, a te zapewniły występy pęgowskich przedszkolaków oraz uczniów szkoły podstawowej i gimnazjum, koncert grupy Hanys Band i recital Moniki Słomskiej, a także pokaz break dance w wykonaniu tancerzy z obornickiego Stowarzyszenia Ekspresja i spektakl "Złoty Smok z Promienistej Krainy" teatru K. OT. z Wrocławia.
Przez cały czas trwania imprezy odbywała publiczna zbiórka pieniędzy na budowę sceny na boisku. - Musieliśmy ją nazwać zbiórką, bo na organizację loterii trzeba teraz załatwiać tyle formalności, że nie zdążylibyśmy przed festynem. W naszej zabawie podarowane przez sponsorów przedmioty nie są wygranymi, a jedynie upominkami, które otrzymuje osoba wspierająca ideę budowy sceny - mówi Maciej Borowski. - Pieniądze z tej zbiórki przeznaczymy na zakup i instalację kabla energetycznego. Scena będzie służyła nie tylko działalności stowarzyszenia. Mamy już pomoc Nadleśnictwa, w postaci części potrzebnego drewna oraz urzędu gminy. Jednak główny ciężar kosztów budowy, podobnie zresztą jak organizacji tej imprezy, spocznie na sponsorach. Na co dzień będą z niej mogli korzystać uczniowie naszych szkół, a podczas meczów piłkarskich będzie to świetna trybuna honorowa. Gdy wybudujemy scenę zaczniemy zbierać fundusze na doposażenie świetlicy, która będzie budowana ze środków zewnętrznych.
Wieczorem do zabawy tanecznej grał zespół "Art Music".
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie