
- W niedzielę poszedłem na spacer i... wróciłem do domu z rozwaloną stopą. Wszystko przez to, że jeden z rolników ustawił na granicy drogi gminnej i swojego pola gwoździe - mówi mieszkaniec podtrzebnickiego Brochocinia.
Brochocin to piękna miejscowość. Nic więc dziwnego, że zwłaszcza przy ładnej pogodzie mieszkańcy wychodzą z domów na spacery. Bardzo nieprzyjemna i niebezpieczna sytuacja spotkała jednego z mieszkańców, który razem z rodziną wybrał się na niedzielny spacer.
- To było 23 września. Spacerowaliśmy przy drodze gminnej, kiedy nagle poczułem ukłucie - mówi nasz Czytelnik (imię i nazwisko do wiadomości redakcji). Jak się okazało, mężczyzna nadepnął na konstrukcję z gwoździ, które były ułożone ostrą końcówką do góry.
WIĘCEJ W AKTUALNYM NUMERZE NOWEJ GAZETY TRZEBNICKIEJ
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
to jak w tym kawale co poszedl facet do lekarza i wrócił z gwoździem w stopie :D