Reklama

Z Wiszni Małej na cały świat

14/03/2011 18:55
- Sięgamy po muzykę folkową, ponieważ jest żywiołowa i spontaniczna - mówi Piotr Ulatowski. Od kilku lat mieszkają na terenie naszego powiatu. Właśnie ukazała się ich debiutancka płyta "Cało Swetos", która premierę miała we wrocławskim klubie Gumowa Róża.

Pierwsze koncerty

-W 2006 r. przeprowadziliśmy się z Wrocławia do Ligoty Pięknej. Po raz pierwszy w tym składzie zagraliśmy w kościele, w Krynicznie, podczas świąt Bożego Narodzenia. Wkrótce potem zauważyła nas pani Daniela Ciecierska - sołtys z Ligoty Pięknej. Występując na miejscowym festynie zwróciliśmy uwagę pani Marioli Blecharczyk, dyrektorki Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji  w Wiszni Małej. To właśnie OKSiR z Wiszni Małej wziął nas pod swoje skrzydła - opowiada o początkach istnienia zespołu Piotr Ulatowski. Na terenie naszego powiatu zadebiutowali w ubiegłym roku, podczas Powiatowych Dni Kultury w Obornikach Śl. Od tamtej pory wielokrotnie brali udział w różnego rodzaju imprezach w Trzebnicy czy Żmigrodzie. Mile wspominają występ w karczmie Miłocin, kiedy zagrali dla delegatów z Rumunii, Bułgarii i Macedonii, którzy w ramach wymiany kulturowej odwiedzili nasz powiat. Teraz muzycy planują wyruszyć z promocją płyty w Polskę...

W swojej twórczości sięgają do różnych źródeł muzyki folkowej. Usłyszymy wpływy muzyki bałkańskiej, cygańskiej, krajów karpackich: - Jest to nietypowa muzyka, ale bardzo żywiołowa i spontaniczna - mówi Piotr Ulatowski. Basia Ulatowska, wokalistka zespołu przez jakiś czas współpracowała z zespołami romskimi, stąd też miała niebywałą okazję przyjrzeć się bliżej ich kulturze oraz lepiej poznać ich muzykę a jak mówi, muzyka cygańska pasjonuje ją od lat. Nazwa zespołu również wywodzi się z języka Romów i oznacza motyl: - Brzmi oryginalnie i intrygująco, a ponadto jest krótka, dzięki czemu łatwiej ją zapamiętać - mówi Basia Ulatowska.

Próby w domu

6 marca miała miejsce premiera ich debiutanckiej płyty "Cało Swetos" ("Cały świat"). Premiera odbyła się we Wrocławiu w Piwnicy Artystycznej "Gumowa Róża". Na premierze zespół gościł między innymi starostę Roberta Adacha, wójta gminy Wisznia Mała Jakuba Bronowickiego oraz dyrektorkę OKSiR-u Mariolę Blecharczyk. Projektem okładki zajął się Paweł Ulatowski - perkusista zespołu, zaś graficy firmy Bystravision wprowadzili ją w życie. Materiał dźwiękowy powstawał w studio nagrań "Echo" w Świętej Katarzynie. - Z uwagi na małe dzieci mogliśmy sobie pozwolić tylko na grę wieczorami, praktycznie graliśmy kilka razy w tygodniu od 22 do 5 rano, a potem trzeba było wracać do domu i iść rano do pracy - wspomina Piotr Ulatowski. Otrzymujemy już sygnały od osób, które przesłuchały naszą płytę, że czują niedosyt. Cóż, na krążku znalazło się jedynie 8 utworów - potwierdza Piotr Ulatowski. - Wolimy jednak pozwolić słuchaczom na niedosyt, niż nasycić ich już pierwszym krążkiem - dodaje Basia Ulatowska. Za promocję debiutu fonograficznego zespołu odpowiedzialni są: OKSiR z Wiszni Małej, który jest sponsorem nagrań oraz Starostwo Powiatu Trzebnickiego - główny sponsor wydania płyty. Starostwo w ramach promocji kupiło 350 płyt, które będzie rozdawać podczas różnego rodzaju spotkań, a tym samym promować powiat. Na ten cel zostało przeznaczonych 3 tys.zł. - Album dedykowany jest naszej mamie, która mimo, że nie jest członkiem zespołu - bardzo nam pomaga. Przede wszystkim opiekowała się moimi dziećmi kiedy nagrywaliśmy płytę i opiekuje się nimi podczas koncertów. Zawsze radzimy się jej kiedy aranżujemy nowe utwory. Bezustannie nas wspiera - dodaje Basia Ulatowska. Zespół przynajmniej raz w tygodniu spotyka się na próbach: - Sześciu osobom niełatwo się spotkać, każdy jest w rozjazdach. Paweł jest najmłodszym członkiem zespołu, chodzi do klasy maturalnej. - Kiedy wraca ze szkoły robimy próby, w salonie rozstawiamy sprzęt. Mamy dom jednorodzinny, więc nie przeszkadzamy sąsiadom - śmieje się pan Piotr.

W większości Mitlos tworzą muzycy bez dyplomu muzycznego. Piotr Ulatowski, kontrabasista nauczył się grać od swojej córki Asi, która z kolei gry na tym instrumencie nauczyła się od górali podczas częstych pobytów na Podhalu. Paweł Ulatowski, perkusista skończył muzyczną szkołę podstawową ucząc się przez cztery lata na gitarze klasycznej, a następnie dwa lata w klasie perkusji. Aktualnie kontynuuje naukę prywatnie u doświadczonego perkusisty Michała Lasoty absolwenta Akademii Muzycznej we Wrocławiu. Basia Ulatowska, która jest wokalistką i gra na skrzypcach ukończyła średnią szkołę muzyczną, a jej siostra Asia obroniła pracę magisterską w klasie altówki: - Teraz gra na altówce węgierskiej, nietypowym, ludowym instrumencie, na którym gra się inną techniką niż na tradycyjnej altówce. W zespole grają także Janusz Wawrzała, muzyk z ponad 20 letnim  doświadczeniem, grający na djembe, darabuce i przeszkadzajkach (sam wykonał jeden ze swoich bębnów). Józek Gruszka "Ptoś", narzeczony Asi, jest góralem, gra na altówce i śpiewa. - Ma ciepły i bardzo mocny głos, nieraz na koncertach sam jeden śpiewa głośniej ode mnie i mojej siostry - dodaje Basia Ulatowska.

Istnieją od 2005 r.: - Założyłam ten zespół razem z kilkoma członkami z zespołu Chudoba, z którymi kiedyś występowałam. Jednak z uwagi na to, że członkowie pochodzili z różnych miast Dolnego Śląska, trudno było nam się spotykać na próbach i zespół zaczął się rozpadać.  Po zmianie składu zespołu doszła do grupy moja siostra, Asia. Po urodzeniu dzieci zrobiłam sobie 3 - letnią przerwę. Teraz gramy w przeważającej części w rodzinnym składzie, więc na pewno się nie rozstaniemy - dodaje Basia Ulatowska.

Chociaż od premiery minęło kilkanaście dni zespół nie próżnuje: planuje wydać płytę z kolędami i pastorałkami.

Konkurs

Dla naszych Czytelników mamy nagrodę, w której mogą państwo wygrać płyty zespołu. Wystarczy odpowiedzieć na pytanie: ile strun posiada altówka węgierska? Na prawidłowe odpowiedzi czekamy pod numerem telefonu tel. 387-21-31. Pięciu pierwszym osobom, które zadzwonią z prawidłową odpowiedzią wręczymy debiutanckie płyty zespołu.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do