Reklama

Magiczne spotkanie ze Świętym

13/12/2016 12:03
Jak co roku, tak i tym razem Święty Mikołaj zapowiedział, że przyjedzie do wszystkich grzeczny dzieci w Obornikach Śl. Spotkanie z najmłodszymi zaplanował w cieplutkiej sali widowiskowej Obornickiego Ośrodka Kultury. Od samego początku zapowiadano, że spotkanie będzie magiczne i tak faktycznie było.

CAŁY TEKST DOSTĘPNY PO ZALOGOWANIU.



REJESTRACJA


[loggedin]



Każdy rodzic, który chciał, aby jego dziecko uczestniczyło w spotkaniu musiał się zapisać i wpłacić symboliczne 15 zł za upominek. Chętnych do spotkania się z Mikołajem było wielu, udział wzięło blisko 140 dzieciaków.
Spotkanie prowadziła Pani Zima (Justyna Asztemborska), która przygotowała scenariusz imprezy. Ubrana w biały strój i czapkę, zapraszała dzieciaki i dorosłych do zabawy. Wśród bajkowej scenografii, którą przygotowała Monika Materny, na scenie ustawiono Magiczną Księgę. To właśnie ona zadawała dzieciom różne pytania. A to o pierniczki, a to o gwiazdy.
W oczekiwaniu na przybycie Świętego Pani Zima zapraszała do wspólnych zabaw.
Nagle zgasły światła, a z Magicznej Księgi wyszły prawdziwe baletnice. Tancerki w różnym wieku pokazały niesamowity taniec. Dziewczynki, które ubrane były w błyszczące stroje wyglądały jak śnieżynki i bombeczki. Dzieci oglądały pokaz z otwartymi ustami.
- Kiedy zdecydowaliśmy, że tegoroczne spotkanie będzie "magiczne" od razu pomyślałam o zaproszeniu tancerek ze Studia Tańca Klasycznego "Sofija". Dziewczynki swoimi strojami, układami i muzyką stworzyły naprawdę magiczny nastrój - powiedziała nam Halina Muszak.
Po około godzinie spotkania przyszedł czas na prezenty. Święty Mikołaj zasiadł na scenie, a śnieżynki i elfy pomagały mu we wręczaniu prezentów. Nikt nie płakał, nie bał się Świętego.
- Pamiętaj, że Mikołaj wszystko wie, wie kiedy jesteś grzeczny, a kiedy rozrabiasz. W tym roku zasłużyłeś na prezent, ale musisz bardziej pomagać mamie - mówił Mikołaj do jednych dzieci, a drugim radził, żeby chętniej sprzątały. Dzieciaki były tak przejęte, że niektóre nie mogły wydobyć z siebie głosu. Kiwały tylko głowami, żeby potwierdzić, że obiecują iż będą się w przyszłym roku bardziej starać. Całe spotkanie przebiegało bez pośpiechu, każdy rodzic mógł zrobić swojej pociesze zdjęcie na kolanach Mikołaja.
- To chyba moja mama musiała powiedzieć Mikołajowi, że nie lubię sprzątać, no bo skąd by to wiedział, skoro całą jesień pakował dla nas prezenty - zastanawiała się mała Majka.
Dodatkową atrakcją spotkania z Mikołajem był kiermasz świąteczny przygotowany przez trzebnickie Stowarzyszenie "Uśmiech dziecka".
[/loggedin]

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do