Egzaminy w gimnazjach naszego powiatu

We wtorek, środę i czwartek w gimnazjach powiatu trzebnickiego uczniowie zmagali się z zadaniami egzaminacyjnymi. We wszystkich szkołach sprawdzenie wiedzy przebiegało zgodnie z procedurami.W gimnazjum w Pęgowie i w Trzebnicy nieobecni z przyczyn zdrowotnych uczniowie będą musieli przystąpić do testu w drugim terminie w dniach 1, 2 i 3 czerwca.

[caption id="attachment_70793" align="aligncenter" width="640"] Egzamin w Zespole Szkół Dwujęzycznych w Żmigrodzie.[/caption]

O zadaniach egzaminacyjnych opowiada Katarzyna Lech, dyrektorka Zespołu Szkół Dwujęzycznych w Żmigrodzie: -Na języku polskim uczniowie pisali nie, jak przewidywano, rozprawkę, lecz opowiadanie. Na historii i wiedzy o społeczeństwie musieli wykazać się, między innymi wiedzą o piramidach, pokoju w Tylży i euro. Wszyscy są spokojni o wyniki, nastroje po pierwszym dniu były bardzo dobre. Na egzaminie z wiedzy matematyczno-przyrodniczej nasi uczniowie narzekali na geografię. W grupie zadań z tego przedmiotu było zadanie zawierające mapę Polski, na której przedstawiono rozkład średniej wieloletniej temperatury powietrza w styczniu oraz cztery informacje odnoszące się do niej. Trzeba było wykazać, która z nich jest prawdziwa. Za najtrudniejsze młodzież uznała zadanie wymagające obliczenia wymiarów pociętego pudełka. Języki obce były w ocenie piszących proste.

[caption id="attachment_70795" align="alignleft" width="640"] Wejście na salę egzaminacyjną w Gimnazjum w Prusicach.[/caption]

- W przeddzień pierwszego egzaminu byłam bardzo spokojna- wspomina Natalia z Gimnazjum Publicznego w Szewcach- ale już godzinę przed nim czułam się okropnie i nie mogłam skupić myśli. Byłam bardzo zestresowana. Po wejściu na salę stres nie od razu minął. Dopiero, gdy dostałam test, poczułam się lepiej i skupiłam na zadaniach. Przez wszystkie trzy dni działo się tak samo. W czwartek po egzaminach wreszcie się uspokoiłam. Pozostał niepokój o wyniki, ale już nic nie zmienię. Pociesza mnie jednak fakt, że dałam z siebie wszystko.

-Nareszcie koniec- mówi Hanna Garula, uczennica klasy III A Publicznego Gimnazjum im. Henryka Sienkiewicza w Prusicach.- Te dni były stresujące, zapewne nie tylko dla mnie. Losowanie karteczek z numerami miejsc było ciekawym rozwiązaniem. Na każdej części egzaminu można było usiąść gdzie indziej. W części humanistycznej pozytywnie zaskoczył mnie język polski. Byłam nastawiona na to, że zadania będą bardziej skomplikowane. Cieszę się, że jest już po wszystkim i nie mogę doczekać się wyników.

Teraz gimnazjaliści będą czekać na wyniki, które zastaną podane 19 czerwca.