Pogoda teraz: 12°C | zachmurzenie duże
Reklama
Kłusownik miał w zamrażarce 70 kg dziczyzny
Jak podaje Iwona Mazur, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Trzebnicy, policjanci pionu kryminalnego z komisariatu w Żmigrodzie zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież drewna z lasu oraz kłusownictwo. Zatrzymany, który wpadł na gorącym uczynku, to 56-letni mieszkaniec jednej z miejscowości położonych na terenie gminy.
- Do zatrzymania doszło po tym, jak funkcjonariusze uzyskali informację, że w lesie, ktoś nielegalnie pozyskuje drewno. Po przybyciu we wskazany rejon policjantów i współpracujących z nimi funkcjonariuszy Straży Leśnej, przyłapali oni podejrzanego na kradzieży drewna. Funkcjonariusze sprawdzając okoliczny teren ustalili, że kradzież drewna to nie wszystko, co mężczyzna ma na swoim koncie. Policjanci znaleźli także wnyki. Podejrzewając, że mogą one należeć do zatrzymanego mężczyzny, postanowili idąc tropem, sprawdzić też jego miejsce zamieszkania. Tam znaleźli w zamrażalce ponad 70 kilogramów mięsa - mówi Iwona Mazur.
Jak dodaje policjantka, ze wstępnych oględzin wynika, że jest to mięso dzika.
- Policjanci ustalili, że mężczyzna kłusując zabił zwierzę, a następnie przetransportował je do miejsca zamieszkania. Za kradzież drewna mężczyzna został ukarany grzywną, natomiast przypomnijmy, że w świetle ustawy Prawo Łowieckie, kłusownictwo zagrożone jest karą nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Obecnie wszystkie okoliczności tej sprawy są szczegółowo badane - dodaje Iwona Mazur.
Obecnie mężczyzna przebywa w policyjnym areszcie.
- Do zatrzymania doszło po tym, jak funkcjonariusze uzyskali informację, że w lesie, ktoś nielegalnie pozyskuje drewno. Po przybyciu we wskazany rejon policjantów i współpracujących z nimi funkcjonariuszy Straży Leśnej, przyłapali oni podejrzanego na kradzieży drewna. Funkcjonariusze sprawdzając okoliczny teren ustalili, że kradzież drewna to nie wszystko, co mężczyzna ma na swoim koncie. Policjanci znaleźli także wnyki. Podejrzewając, że mogą one należeć do zatrzymanego mężczyzny, postanowili idąc tropem, sprawdzić też jego miejsce zamieszkania. Tam znaleźli w zamrażalce ponad 70 kilogramów mięsa - mówi Iwona Mazur.
Jak dodaje policjantka, ze wstępnych oględzin wynika, że jest to mięso dzika.
- Policjanci ustalili, że mężczyzna kłusując zabił zwierzę, a następnie przetransportował je do miejsca zamieszkania. Za kradzież drewna mężczyzna został ukarany grzywną, natomiast przypomnijmy, że w świetle ustawy Prawo Łowieckie, kłusownictwo zagrożone jest karą nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Obecnie wszystkie okoliczności tej sprawy są szczegółowo badane - dodaje Iwona Mazur.
Obecnie mężczyzna przebywa w policyjnym areszcie.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Reklama
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo NowaGazeta.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Komentarze opinie