Reklama

Święto Sadów z gwiazdami i trzema sadownikami

23/09/2014 05:15
Znacznie więcej kramów było przecież chociażby na gminnych dożynkach. Teraz własne wypieki i potrawy przygotowały raptem panie z KGW z Głuchowa Górnego i Boleścina. Oprócz nich było Stowarzyszenie Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Trochę szkoda, zważywszy na to, że kiedyś Święto Sadów cieszyło się niesamowitą popularnością. Czyżby komercja wyparła lokalnych wystawców...?

Święto trwało dwa dni. W pierwszym, na scenie mogliśmy usłyszeć możliwości miejscowych, głównie trzebnickich grup muzycznych. Ten dzień dedykowany był wokaliście FBB Tomaszowi Kowalskiemu. Wystawcy i handlarze, a także i grupa wolontariuszy prowadzili zbiórkę publiczną, z której dochód zostanie przeznaczony na dalsze leczenie "Kowala". Momentem kulminacyjnym wieczoru był występ śląskiej formacji rockowo-bluesowej Cree. Jej frontmanem jest Sebastian Riedel, a w czasie koncertu wystąpiła także Małgorzata Ostrowska. Wielką niespodzianką było pojawienie się Tomka na scenie. Chwilę później zrobiło się jeszcze bardziej emocjonująco, bowiem Natan Kowalski zaśpiewał utwór "Sen" grupy FBB, udowodniając, że muzyczny talent na we krwi!

Drugi dzień był zdecydowanie bardziej... tłoczny - tak zgodnie twierdzą nasi rozmówcy. Po świeże produkty, sprzedawane przez miejscowych handlarzy ustawiały się kolejki. Tyle samo osób sięgało po miody, czy ozdobne krzewy i kwiaty. Ale to nie jedyne sprzedawane na straganach produkty. Było w czym wybierać, bowiem można było kupić gofry, słodycze, obwarzanki, zabawki dla dzieci, filcowe torby, czy płyty disco polo. Najwięcej atrakcji dla najmłodszych oferowało oczywiście wesołe miasteczko, a także nadmuchane zjeżdżalnie. Niedziela także upływała pod znakiem muzycznych gości. Tutaj program był zdecydowanie bardziej urozmaicony, bowiem żywiołowy i energetyczny popis muzyki folkowej zaserwowała grupa Hoverla. Orkiestra "Dziubek Band" grała nie tylko znane włoskie szlagiery, a także polskie przeboje.

Żeby nie być stale "popychanym" przez przechodzący tłum, należało jak najszybciej zająć wolne miejsce przed sceną, albo pod zadaszoną ławą.

Jabłka i cydr w formie


W obliczu wprowadzonego przez Rosję embarga na polskie owoce, nie sposób było nie zapytać sadowników o ich dwudniowy utarg. Nie jest łatwo namówić ich na rozmowę, bowiem cały czas wydają kosze z jabłkami dla klientów. Wreszcie się udaje...

- Dzisiaj i wczoraj była dobra sprzedaż, prowadziliśmy zbiórkę dla Tomka  Kowalskiego na naszym stoisku. Mamy tanie jabłka, bo ceny zaczynają się już od 1-1,25 zł do 1,50 zł za kilogram. Cena za koszyk standardowo wynosi 20 złotych. Przygotowaliśmy kilkanaście odmian jabłek; ludzie próbują, degustują, zanim kupią. Mamy również swoich stałych klientów, którzy odwiedzają nasze stoisko z pustymi koszykami na wymianę za pełne. Jesteśmy tutaj od godz. 5 rano, by ustawić jabłka na straganie. W sobotę staliśmy do godziny 22. Mieliśmy przygotowanych ok. 5 ton jabłek i praktycznie wszystko sprzedaliśmy przed godziną 17. W ubiegłym roku przygotowaliśmy ok. 3 tony jabłek, ale była wtedy wyższa cena (po 2,5 zł) - powiedział nam pan Piotr.

W tym roku, mimo okrągłej rocznicy Święta Sadów, na Placu Pielgrzymkowym nie pojawiło się wielu sadowników.

- W tym roku jest nas trzech sadowników. Chyba wynika to z tego, że nikomu się nie chce przygotowywać towaru. Przed taką imprezą jak ta należy zrywać jabłka i przygotować je co najmniej 6-7 dni wcześniej. Trzeba je spakować w koszyki, zawiązać w siatki, ładnie wyeksponować, by przyciągnęły klientów. Do tego trzeba być przygotowanym na dwa dni tej ciężkiej sprzedaży. W roku sprzedajemy hurtowo jabłka do marketów, jesteśmy na wrocławskim Targu Piaście, wysyłamy też nasze jabłka do Legnicy i Zabrza - powiedział jeden z sadowników Piotr Woźniak.

Cydr z własnej produkcji sprzedawał Henryk Nowakowski. Ten orzeźwiający napój jabłkowy zostało doceniony podczas czerwcowej imprezy kulinarnej "Europa na widelcu". Butelki "jabłecznika" są zapieczętowane, bowiem pan Henryk prowadzi legalną sprzedaż tego napoju. Podczas Święta Sadów nie mógł narzekać na brak zainteresowania. Oprócz cydru, oferował także inne specjały, których ważnym składnikiem jest jabłko, na przykład powidła, masło jabłkowe, a także musztardę...

Podczas imprezy przygotowano także wystawkę (na tablicach) najważniejszych inwestycji dokonanych w ostatnim czasie w gminie. Aż ciśnie się na usta pytanie: jaki był cel stawiania owych tablic? Może organizator chciał zapoznać przyjezdnego gościa z bieżącymi inwestycjami, albo włodarz wykorzystał święto do reklamy swojej osoby przed 16 listopada...

Gwiazdą wieczoru była Beata Kozidrak z zespołem Bajm, która razem z publicznością zaśpiewała swoje największe przeboje. W tym roku obchodzą 35-lecie obecności na scenie, tak jak Święto Sadów, które także odbyło się już po raz 35.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do