Zespół Szkół Dwujęzycznych na start!

Uroczystości apelowe "u Rataja" zawsze odbywają się z odpowiednią oprawą wizerunkową oraz obecnością decyzyjnych przedstawicieli gminy oraz powiatu. W tym roku nie mogło być inaczej. Na wydarzeniu inaugurującym powstanie Zepołu Szkół Dwujęzycznych oprócz wlodarzy gminy, przyjaciół szkoły oraz radnych gminnych i powiatowych pojawił się także poseł na sejm, Marek Łapiński. Całą uroczystość poprowadził nauczyciel WF- u Aleksander Wroński, który także pełni w szkole funkcję pierwszego konferansjera. Data 1 września, oprócz rozpoczęcia roku szkolnego, jest przede wszystkim rocznicą wybuchu II wojny światowej, o czym przypomniano wszystkim zaraz po odśpiewaniu hymnu. Wydarzenia sprzed 75 lat uczczono minutą ciszy. Po tej patetycznej chwili kontynuowano ten historyczny dla szkoły dzień. Dyrektorka Katarzyna Lech nie ukrywała wzruszenia w swoim przemówieniu. - Warto marzyć! Bardzo długo zabiegaliśmy o możliwość utworzenia liceum w naszej szkole. Łatwo nie było, ale udało się. Możemy wszystko, i niech te słowa będą naszym hasłem przewodnim w rozpoczynającym się roku szkolnym - podsumowała dyrektorka. Ponad dwudziestka licealistów rozpocznie naukę w wyspecjalizowanej klasie, w której będzie położony nacisk na praktyczną naukę jezyka niemieckiego (w tym języku młodzież będzie się uczyła także geografii oraz informatyki). Dodała również, że szkoła zrobi wszystko, żeby za rok ruszyła także klasa dwujęzyczna z wiodącym jezykiem angielskim. - Niewątpliwie mamy dzisiaj kolejną histroyczną chwilę w niewielkiej gminie Żmigród. Gratuluję, ale także dziękuję tym, którzy się do tego przyłożyli - radzie pedagogicznej, rodzicom. Trzeba tą szansę wykorzystać, gdyż dwujęzycznośc otwiera drzwi do kariery i umożliwia odniesienie sukcesu życiowego. Droga młodziezy, wykorzystajcie tą szansę, bo moje pokolenie takiej sznasy nie miało - powiedział burmistrz Robert Lewandowski. Włodarz nawiązał także do daty rocznicy wybuchy II wojny światowej oraz do wydarzeń mających miejsce za naszą wschodnią granicą. - Czasy pokoju są pozorne, wystarczy popatrzeć na działania mające miejsce na Ukrainie. Doceńmy więc spokój, który mamy w naszym kraju - podumował na koniec przemówienia włodarz.