Reklama

Piknik GARB`n`BUSA w Osolinie

05/09/2014 07:19
Do Osolina przyjechało ponad 45 samochodów marki volkswagen z różnych roczników z terenu całego kraju.

- Pojawiły się auta z województwa łódzkiego, zachodniopomorskiego, z Zielonej Góry, Dolnego i Górnego Śląska. Niemal każdy region Polski był przez kogoś reprezentowany - mówi Bartosz Malec, główny organizator imprezy, który już kolejny raz zatroszczył się o rozrywkę dla uczestników zlotu.

W tym roku miłośnicy motoryzacji mogli podziwiać nie tylko Osolin, ale i okoliczne miejscowości:

- Chcąc pokazać piękno okolicy przeprowadziliśmy rajd krajoznawczy. Robiąc pętlę, której przejechanie zajmowało około 3,5 godz., uczestnicy zlotu brali udział w "wyprawie odkrywców" w klasztorze w Bagnie, byli także w ekologicznym gospodarstwie rolniczym w Jarach. Na trasie, która wiodła z Osolina przez Godzięcin, do Rościsławic, Jar, Obornik Śl., Wielkiej Lipy i z powrotem do Osolina  mieli do wykonania różne zadania - mówi Bartosz Malec.

Więcej w wydaniu papierowym lub po zalogowaniu się.

[hidepost=0]

Podczas zlotu odbyła się także akcja "Flaszka Ratuje Życie". Organizator zlotu zaapelował, aby każdy kto może przywiózł ze sobą butelkę z "zawartością". Każda flaszka została wystawiona na licytacji, a całkowity dochód z akcji został wczoraj przekazany na rehabilitację Tomka "Kowala" Kowalskiego. Na apel odpowiedziało wielu uczestników zlotu, a także okolicznych mieszkańców, stowarzyszeń oraz władze samorządowe. Łącznie przekazano 32 butelki. W sumie udało się zlicytować butelki za 3,5 tys. zł, a najcenniejszym okazał się trunek "retrotraktorówka" przekazany przez Stowarzyszenie "RetroTraktor", który znalazł nabywcę za 400 złotych!

Podczas imprezy uczestnicy zlotu, poza zwiedzaniem okolicy, mogli również spróbować swoich sił w konkurencjach sprawnościowych: przechodzili przez rury wodne, w wiaderkach z krochmalem szukali części samochodowych, grali w kapsle. Zorganizowano także konkurs na najlepsze przebranie. W tej konkurencji najlepsza okazała się ekipa Bibasów z Górnego Śląska.

Podziękowania za pomoc należą się panu burmistrzowi Obornik Śląskich oraz pracownikom Urzędu Miejskiego. Dyrektorce Obornickiego Ośrodka Kultury dziękujemy za wsparcie strony logistycznej. Na największe słowa uznania zasługują też ludzie z Pokojowego Patrolu z Przystanku Woodstock, Grupa BRZ oraz Łukasz Piróg, Jarek Wąsik i Mateusz Ołdziejewski z Obornik Śląskich. Jeszcze raz bardzo wszystkim dziękuję i już zapraszam za rok do Osolina - mówi Bartosz Malec. [/hidepost]

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do