Reklama

Najpiękniejsza wieś dolnośląska

19/08/2014 05:08
Sołtyską wsi już półtorej kadencji jest Marta Rogala. Pochodzi z gminy Wisznia Mała, gdzie spędziła wczesne dzieciństwo. Do szkół chodziła już we Wrocławiu, dokąd przeprowadzili się jej rodzice. Tam też założyła rodzinę, tam urodziła się dwójka jej dzieci. Do Pęgowa przenieśli się przed trzynastu laty na ojcowiznę męża. Rozbudowali dom i osiedli się. Pani Marta przez pierwsze lata wychowywała dzieci i prowadziła dom. Pracą na rzecz wsi zajęła się, gdy sześć lat temu, razem ze Szczepanem Antoszczyszynem, Łukaszem Pawlikem, Teresą Miążek i Elżbietą Bruchajzer zakładali Stowarzyszenie Rozwoju Pęgowa.

[hidepost=0]

Zamysł był taki, żeby mieszkańcy, zwłaszcza nowi, mieli okazję spotkać się, pobiesiadować razem, a przede wszystkim zbliżyć do siebie – mówi p. Marta. Kilka miesięcy później w Pęgowie doszło do odwołania sołtysa. – Wytworzyła się niefajna sytuacja i trzeba było coś zrobić. Grupa mieszkańców zaproponowała mi udział w wyborach i się zgodziłam. Tak naprawdę byłam bardzo przestraszona byciem wtedy sołtysem, bo to był bardzo wielki obowiązek. Zależało mi na tym, żeby wprowadzić trochę pozytywnej energii w Pęgowie.

Udało się, współpraca sołectwa  ze Stowarzyszeniem Rozwoju Pęgowa  mobilizuje mieszkańców do działania. – Chcieliśmy być wsią tematyczną; chcieliśmy, żeby z czymś nas kojarzono. Ponieważ w okolicy jest kilka plantacji truskawek, wymyśliliśmy Święto Truskawki. Na początku nie było takiego rozmachu, pierwsza impreza odbyła się na małym placyku, w miejscu, gdzie dziś stoi nowa remiza OSP. Impreza spodobała się mieszkańcom i kolejne robimy na o wiele większym boisku  – mówi sołtyska. Kolejnym, corocznym festynem stał się Jesienny Jarmark Osobliwości, podczas którego mieszkańcy mogą sprzedać lub oddać rzeczy już niepotrzebne i znaleźć dla siebie jakąś okazję. Od dwóch lat przeprowadzany jest także powiatowy przegląd muzycznych zespołów młodzieżowych.

[/hidepost]

Stowarzyszenie Rozwoju Pęgowa to dziś poważna instytucja, licząca około czterdziestu bardzo aktywnych członków, którzy działają prężnie w dwóch sekcjach o oryginalnych nazwach: Zielony Pokój – skupiający miłośników ogrodów i Damski Kocioł – zajmujący się wszystkim, co interesuje kobiety.

Niewątpliwie ukoronowaniem integracji i wspólnej pracy mieszkańców jest zdobycie przez Pęgów w 2012 roku tytułu Najpiękniejszej Wsi Dolnośląskiej.

Nasza miejscowość w dalszym ciągu rozbudowuje się i przebywa tu mieszkańców. Ale, co mnie bardo cieszy, przybywa także miłośników Pęgowa, ludzi, którzy poszukiwali długo swojego "kawałka świata" na założenie rodziny i mieszkanie, i którzy wybrali Pęgów świadomie. Chwalą to miejsce głównie dlatego, że jest tu życzliwość i dobra atmosfera. Jak uda mi się już poznać wszystkich mieszkańców jakiejś ulicy, a nie odwiedzę jej przez dłuższy czas, prawie zawsze okazuje się, że ktoś nowy już się buduje – mówi pani sołtys.

Pęgów jest atrakcyjny dla osiedleńców nie tylko ze względu na połączenie z Wrocławiem. We wsi jest  szkoła podstawowa i gimnazjum cieszące się bardzo dobrą opinią, ośrodek zdrowia, kościół, przedszkole, stacja PKP, przystanki autobusowe. – Nie trzeba wyjeżdżać z Pęgowa, żeby skorzystać z uroków urlopu. Można wybrać się na pięknie zagospodarowane kąpielisko na gliniance, iść do lasu, wybrać się na wycieczkę, pieszą rowerową... a w samej wsi w minizoo, bardzo chętnie goszczą, zwłaszcza dzieci przedszkolne i szkolne oraz wycieczki z różnych stowarzyszeń odnowy wsi – zapewnia sołtyska.

Największą bolączką nie tylko pani sołtys, ale i wielu mieszkańców jest brak świetlicy wiejskiej, brak centrum kulturalnego. – W poprzedniej kadencji samorządu wykonano projekt i rozpoczęła się budowa. Niestety, tylko do fundamentów. Obecnie na więcej zabrakło pieniędzy w budżecie gminy. Ale mam nadzieję, że jako największa wieś w gminie, doczekamy się świetlicy w kolejnej kadencji – mówi Marta Rogala. – Największą inwestycją, jaką udało się zrealizować we wsi w tej kadencji, jest nowa remiza strażacka za 1,3 mln. zł i zakup samochodu strażackiego za 300 tys. złotych.

Po za tym, dzięki przeznaczeniu przez mieszkańców funduszu sołeckiego na projekt, wybudowano – gmina wspólnie z DSDiK – chodnik na bardzo niebezpiecznej drodze wojewódzkiej wiodącej na stację. Ze środków funduszu sołeckiego wybudowano także scenę na boisku; z funduszy unijnych – dwa skwery z zielenią, a własnymi siłami w "czynie społecznym" – parking.

Pęgowianie mają już pomysł na starą remizę, stojącą w centralnym punkcie miejscowości, na pięknie urządzonym skwerku: – Chcielibyśmy tu stworzyć punkt informacji turystycznej, który zajmowałby się także promowaniem produktów regionalnych.  Dopiero się do tego przymierzamy; jesteśmy na etapie zastanawiania się, jak zorganizować pieniądze na remont i wyposażenie – mówi sołtyska.

We wsi jest kilka firm zatrudniających mieszkańców Pęgowa i okolicznych miejscowości: stolarnia, przedsiębiorstwo transportowe, wytwórnia oświetlenia ledowego, dwa warsztaty samochodowe, producent materiałów reklamowych oraz mnóstwo rodzinnych firm handlowo-usługowych typu: sklepik, fryzjer, apteka...

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do