Reklama

Święto Parku w Piotrowicach Małych

13/07/2014 11:21
Przybywa mieszkańców i numerów domów... A tak naprawdę jest to miejscowość o tysiącletnich tradycjach. Archeolodzy podają, że w tej miejscowości odkryto cmentarzysko z okresu kultury  przedłużyckiej (4200-1700 p.n.e.), a znaleziska wskazują, że bytowali tu ludzie już w epoce neolitu. Można dodać, że Piotrowice maja "niezasłużenie" dodatek Małe. Bo są wielkie: ludnościowo i historycznie. Ten wstęp trochę żartobliwy, ale prawdziwy zamieszczamy, by wskazać, że Piotrowice Małe podejmują działania na miarę współczesnych potrzeb.

Pan Grzegorz pochwalił się aktywnością powstałego w maju Stowarzyszenia "Wspólnie dla Piotrowic Małych", mówiąc: - Z inicjatywy stowarzyszenia mieszkańcy uporządkowali park, pełen bluszczu, dębów i grabów. Dzisiejszy festyn został zorganizowany pod wezwaniem Dnia Parku. Na imprezę wykorzystaliśmy wolną parkową przestrzeń. Teraz bawią się dzieci i starsi, a wieczorem będzie zabawa taneczna dla wszystkich.

Nas zaciekawiło stoisko prowadzone przez panią Urszulę Pania. Pełno tam było dzieci i każde chciało skorzystać z działających urządzeń. Spytaliśmy właściciela firmy prezentującej się na festynie - Edwarda Dundziaka o to, z czyjej inicjatywy stoisko znalazło się w Piotrowicach. - Taki pomysł zgłosiła pani Urszula i w ramach promocji prowadzi je dzisiaj. Firma "Gabinet Terapii Rezonansem Schumanna" działa w całej Polsce, prowadząc ponad 90 gabinetów a w samym Wrocławiu mamy ich 9. Zaś pani Urszula dodała: - Korzystający z naszych gabinetów uzyskują - poprawę kondycji ruchowej, sprawność mięśni, poprawę krążenia krwi, likwidację napięć nerwowych i poprawę wielu innych stanów fizycznych i psychicznych człowieka. Jak wspomnieliśmy początkowo stoisko oblegały ciekawskie dzieci. Ale z czasem odważyły się też starsze panie. Nie mogliśmy się jednak doczekać, aby panowie wykazali cywilną odwagę i legli na urządzeniach działających wedle wskazówek natury.

Na imprezie zobaczyliśmy i usłyszeliśmy wspaniała orkiestrę noszącą dumną nazwę TAN – DEM. Ci panowie wiedzą, jak się zachować, na czym polega zabawa. Bo jeśli na parkiecie jest młodzież, to proszę bardzo – po młodzieżowemu, jak starsi, to melodyjnie i pod potrzeby ich wieku. Nic dziwnego, że tak często spotykamy ten zespół na masowych imprezach w całym powiecie. Nie pytaliśmy o koszt ich występów, bo nie wypadało. Mogliśmy jedynie wnosić, że ich praca jest "warta grosza" i zarazem jest dostępna dla kieszeni organizatorów.

Sobota, na wsiach jest dniem roboczym. Początkowo festyn zawojowały dzieci. Gry i zabawy zainteresowały najmłodszych. Przy stolikach panowie chłodzili się napojami, bo dzień upalny taką ochłodę wymuszał. Ale sam początek imprezy był wielce ognisty. Straż pożarna z Prusic pokazała jak gasić wielki pożar. Płonącą stertę gaszono wodą, a ona niepomna wylanej wody, co rusz upominała się o swoje dymkiem, bo ogień ugaszono, ale płomyczek w sercu sterty został.

Piotrowice Małe tą imprezą otwierają się publicznie, bo chcą być wielkie. Byliśmy tam i podziwialiśmy!

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do