Organizatorzy zapewnili atrakcje dla dzieci i dorosłych, od zabawy na dziwacznym rowerku poczynając, przez wyścigi w workach, zjeżdżalnie itp., po ścianę wspinaczkową. Impreza odbyła się pod szyldem: "Wrażenia Lokalnych Struktur Rozwoju jako Produkt Rozwoju Obszarów Wiejskich". Mieliśmy zatem przednią zabawę pod aktualnym wezwaniem społecznym.
W Wiszni imprezy zwykle są wspaniale zorganizowane. W ich przeprowadzeniu uczestniczy wiele osób. Zwykle całością kieruje dyrektorka domu kultury Mariola Blecharczyk.
Już przed godziną siedemnastą grupa amatorów nordic walking, czyli po naszemu "chodzenia z kijkami" rozluźniała mięśnie pod czujnym okiem pani instruktor. Gdy już wszyscy byli gotowi usłyszeliśmy określenie celu marszu. Efektem było szukanie pierścienia królowej Marii Karoliny Leszczyńskiej. Wreszcie ponad dwudziestoosobowa grupa wyruszyła w kierunku Wysokiego Kościoła. Na trasie pierścienia nie znaleziono, gdyż spokojnie oczekiwał on na znalazcę na stadionie sportowym. Szczęśliwą znalazczynią była Zofia Andrzejewska z Ligoty Pięknej. Spytaliśmy ją w jaki sposób odnalazła zgubę. - Pani prowadząca wskazała nam teren, na którym pierścień się znajduje. Szukałam wokół sosnowych drzewek. Pierścień wisiał na jednej z gałązek. drzewka - powiedziała. Widzieliśmy pierścień. Był piękny. Wykonany został przez miejscowego artystę. Całość marszu została podsumowana wręczeniem pamiątkowych dyplomów i upominków przez wójta Jakuba Bronowickiego..
Nim estradę opanowali artyści, Karolina z Colorfit z Trzebnicy zbawiała zebranych pokazem Zumby. Taniec zgromadził na parkiecie tanecznym dzieci, młodzież i dorosłych. Nawet stojący na trawie lekko ruszali biodrami, bowiem rytmy muzyczne pobudzały ich wyobraźnię.
Jako pierwsze zobaczyliśmy na estradzie nasze rodzime artystki. Monika Słomska, występująca z zespołem "Mam się dobrze", zaprezentowana została przez Mateusza Franczaka jako reprezentantka Polski na Festiwalu w Bułgarii i Macedonii,. W jej wykonani usłyszeliśmy wspaniałe piosenki: Danuty Rinn i Ewy Bem. Następną artystką na estradzie była Estera Wrona. Zaczęła od stwierdzenia: – Była bym nieszczęśliwa nie występując tu przed naszą publicznością. Estera jest mieszkanką Rogoża. Z powodzeniem wystąpiła w "Bitwie na głosy". Obie panie zaprezentowały się wspaniale. Warte były długich oklasków publiczności.
Od godziny dziewiętnastej przybywało uczestników pikniku. Byli wśród nich amatorzy dobrego piwa, dobrej muzyki i dobrej zabawy. Na zakończenie uczty muzycznej wystąpiły zespoły: Katarynka i Łzy, z gwiazdą wieczoru solistką Sarą Chmiel. Ich występy wzbudziły duże zainteresowanie młodzieży, która gromadziła się koło estrady i na parkiecie. Prezentowane utwory zachęcały również do tańca. Ostatnim zespołem, który wyszedł na estradę był Celebrate. W tak jego muzyki rozpoczęła się zabawa taneczna. Podsumowując, powiedzmy tak: " Był to piknik ze wszystkimi oznakami dobrej zabawy, smacznych zapiekanek i chłodzących napojów, dobrze zorganizowany. Chociaż pogoda nie była najlepsza, impreza należała do bardzo udanych.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie