W ubiegłym roku impreza odbyła się po raz pierwszy, a organizatorzy (Piotr Bartosik,Paweł Grzyb oraz gmina Prusice) zapowiedzieli, że jeżeli impreza się uda, to już na jesieni ruszą przygotowania do drugiej edycji tego wydarzenia. Tak też się stało - pierwsza edycja spotkała się z bardzo pozytywnym odbiorem wśród osób zainteresowanych tym typem muzyki. W tym roku koncert powtórzono, a impreza odbyła się z jeszcze większym rozmachem, z jeszcze bardziej znanymi w tym świecie muzycznym osobistościami. Na Hip-Hop Festiwal przybyło sporo osób, nie tylko z naszego województwa! Koncert poprowadził Waldemar Kasta, znany jako prowadzący gal bokserskich.
Pierwsze występy miały miejsce już od godziny 15 i trwały do późnych godzin nocnych. - Jesteśmy po raz pierwszy na tej imprezie i bardzo nam się tu podoba, line up (zaproszeni artyści, przyp. red.) jest imponujący i za to należą się gratulacje organizatorom - mówił Bisz, jeden z zaproszonych raperów. Rzeczywiście, zestaw artystów przyciągnął osoby nie tylko zainteresowane tym gatunkiem muzycznym, ale także polskim rynkiem muzycznym w ogóle - wśród artystów zaprezentowali się m.in.: Zeus, Grzesiek Kornolio Kozal, don GURALesko, Rover Kielce, Peja Slums Attack, Grubson oraz Trzeci Wymiar. Muzycy stali się gwarantem powodzenia imprezy - las rąk był widoczny z daleka. Ludzie ciasno stali pod barierkami, wtórując swoim idolom. Obok znajdowała się mała scena alternatywna - publiczność mogła obejrzeć popisy breakdance`a w wykonaniu młodych tancerzy.
Impreza odbyła się z dużym naciskiem na kwestie bezpieczeństwa: zarówno występujących artystów, jak i przybyłej na koncerty publicznosci. Dzięki temu wszyscy mogli poczuć się bezpieczni.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie