Kuraszków to wieś położona w gminie Oborniki Śląskie, w dolinie potoku Struga, na północnych stokach Wzgórz Trzebnickich. Mieszka tu 396 osób, w tym wiele dzieci.
Więcej przeczytasz w wydaniu papierowym lub po zalogowaniu się.
[hidepost=0]Sołtysem wsi jest 51-letni Andrzej Jaros, który piastuje tę funkcję już drugą kadencję. Jest on rodowitym mieszkańcem wsi. Bez zastanowienia wymienia największe atuty swojej wioski: - Od 50 lat istnieje zespół Malwy, powstało Stowarzyszenie Przyjaciół Kuraszkowa "Lipowa Dolina", Ludowy Kuraszkowski Klub Sportowy "Dąb". Dlatego Kuraszków stał się wsią tematyczną - to "Wieś ludzi z pasją". Do cyklicznych imprez należy zaliczyć: Dzień Dziecka w połączeniu z turniejem piłkarzyków, a także Turniej Sołtysów i Rad Sołeckich Powiatu Trzebnickiego, na który w tym roku zapraszam 26 lipca. Warto nas odwiedzić i zobaczyć ciekawe miejsca. Zachęcam, aby przejść Ścieżką Zmysłów, zaliczyć dwie wyprawy odkrywców i przenocować w Schronisku Młodzieżowym "Dworek". Wiele z tych rzeczy powstało dzięki projektom jakie są realizowane w Kuraszkowie przy współpracy z gminą, powiatem oraz Lokalną Grupa Działania "Kraina Wzgórz Trzebnickich". W 2009 roku nasza wieś przystąpiła do programu Odnowa Wsi Dolnośląskiej - podkreśla Andrzej Jaros i dodaje, że największym sukcesem było zajęcie II miejsca w konkursie Piękna Wieś Dolnośląska w kategorii "Najpiękniejsza Wieś" i w 2011 roku III miejsca za najlepszy projekt realizowany na terenach wiejskich. - W roku 2013 Kuraszków został jednogłośnie ogłoszony najpiękniejszą i najaktywniejszą wsią w Kocich Górach w konkursie ogłoszonym przez LGD "Kraina Wzgórz Trzebnickich". Udało się nam wyremontować Klub Rolnika, wybudować boisko, plac zabaw, położyć na kilku ulicach tzw. dywaniki asfaltowe. W tym roku czeka nas drugi etap remontu drogi powiatowej biegnącej przez wieś. Będzie on współfinansowany przez starostwo i gminę w systemie 50/50. Dzięki funduszowi sołeckiemu został wyposażony Klub Rolnika, wykonaliśmy projekt oświetlenia ul. Siemianickiej i Polnej oraz doświetlenia ul. Turystycznej i Jesionowej - mówi sołtys. Podkreśla, że dużą część funduszu sołeckiego pochłania utrzymanie Klubu Rolnika (energia elektryczna, ogrzewanie gazowe). - W tym roku przeznaczyliśmy też środki na wykonanie nakładki asfaltowej na ul. Jesionowej, jako nasz wkład do gminy. Z funduszu utrzymujemy także boisko; niewielka kwota jest zabezpieczana na Dzień Dziecka oraz Mikołaja - wylicza sołtys. Jednak jak wszędzie, pieniędzy zawsze brakuje. Największą bolączką wsi jest brak kanalizacji i chodnika przy drodze powiatowej. - Pojawiła się kolejny raz szansa w gminie na kanalizację w ramach projektu "Czysta woda" i wtedy kolejny etap to byłyby chodniki, która mógłby wykonać powiat sam lub wspólnie z gminą. Na drodze tej jest duży ruch samochodowy, a jest to też droga do szkoły i nasze dzieci muszą się nią poruszać - tłumaczy Andrzej Jaros i dodaje: - Korzystając z okazji chciałbym podziękować wszystkim, którzy pomagają bezinteresownie w pracach na rzecz naszej małej społeczności i dbają o pozytywny wizerunek naszej wsi.[/hidepost]
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Sielanka, nie ma co. Tylko gdy idziemy tą cudowna wsią i mija cię tir to do rowu uciekaj bo chodników jak nie było tak nie ma.