Reklama

Victorio...Tomka Victorio!

12/03/2014 09:50
W piątek w godzinach przedpołudniowych radiowa Trójka nadała specjalny, przedpremierowy program z Teatru im. Stanisława Wyspiańskiego, który prowadził znany dziennikarz muzyczny Piotr Baron.  Uczestniczyli w nim zarówno twórcy spektaklu, m. in. reżyser Arkadiusz Jakubik, odtwórcy głównych ról, a  wśród nich Tomek Kowalski, jak i oczekujący na spektakl fani twórczości Ryszarda Riedla oraz muzycy zespołu Dżem. Wszyscy podkreślali niezwykłą rangę  tego artystycznego wydarzenia, a Ewa Kutynia występująca w spektaklu jako Gola (żona Ryśka),  mocno akcentowała wspaniałą atmosferę,  jaka wytworzyła się w całym zespole w czasie prób oraz niesamowity słuch muzyczny odtwórcy głównej roli, który doskonale radził sobie z trudną pracą w teatrze.

W piątek wieczorem, zaraz po premierze "Skazanego na bluesa",  na stronie internetowej  Dziennika Zachodniego ukazał się obszerny materiał zawierający pierwsze opinie i zdjęcia z premierowego przedstawienia. Spektakl ściągnął prawdziwe tłumy widzów, wśród których znalazło się wiele znakomitości ze świata kultury i polityki. Odnotowano także udział rodziców Tomka Aleksandry i Mariana Kowalskich, twórców kapeli Marciny i  Muzeum Regionalnego w Marcinowie oraz syna artysty – Natana.

Opinie widzów były entuzjastyczne. Wszyscy podkreślali wielką autentyczność spektaklu i wspaniałe wrażenia muzyczne. - Jestem oszołomiony... To wszystko przypomina sen o Ryśku. Bardzo często mi się śni. To są takie rzeczy nierealne, pomieszane, a jednocześnie prawdziwe... - mówił Beno Otręba, basista grupy Dżem.

- Bardzo mi się podoba inscenizacja, nawiązanie do tradycji śląskiego malarstwa - powiedziała Małgorzata Kidawa-Błońska, rzeczniczka rządu Donalda Tuska, a jednocześnie żona Jana Kidawy-Błońskiego, jednego z autorów scenariusza filmowego do "Skazanego na bluesa". - Wokalista jest znakomity, śpiewa wspaniale i jest w tym niezmiernie naturalny... publiczność na sali doskonale czuła ten spektakl - dodała.

Wicepremier Elżbieta Bieńkowska stwierdziła, m.in.: - Wiadomo, że my czujemy to specjalnie, ten spektakl jest osadzony na Śląsku. Ale ta muzyka jest muzyką, która działała na całą Polskę. Film był wyświetlamy w całym kraju, ale myślę, że ten spektakl może jeszcze silniej zadziałać.

W zamieszczonej w Gazecie Wyborczej recenzji Marty Odziomek możemy przeczytać, m. in. : "Skazany na bluesa" w reżyserii Arkadiusza Jakubika okazał się magiczną, wypełnioną głośną muzyką opowieścią o życiu Ryśka Riedla, najpopularniejszego bluesmana ze Śląska. Największym atutem inscenizacji są żywiołowo wykonane songi i przejmujący głos Tomasza Kowalskiego. To właśnie strona muzyczna tworzy klimat tej wyjątkowej historii o człowieku, dla którego muzyka była całym życiem.

W jednym z wywiadów reżyser katowickiego spektaklu Arkadiusz Jakubik, mówiąc o postaci Ryszarda Riedla, który stał się ikoną bluesa, a jednocześnie całego Śląska, stwierdził, że szkoda iż poszedł on drogą Jima Morrisona, a nie Micka Jaggera (warto dodać, że The Rolling Stones grają aktualnie fantastyczne koncerty w Japonii i Chinach). Nie chcąc, by stworzony przez niego spektakl stał się opowieścią o wielkim człowieku pokonanym przez narkotyki, reżyser zdecydował się zakończyć spektakl akcentem optymistycznym – songiem o spełnionym "śnie o Victorii".  Owacja na stojąco widzów  i parokrotne bisy wykonawców dowodzą, że powstało dzieło nieprzeciętne i niezwykłe.

W niedzielny wieczór miałem okazję rozmawiać telefonicznie z mamą Tomka. Pytana o wrażenia z premiery stwierdziła, że ciągle jeszcze jest wzruszona i oszołomiona. To niezwykłe przeżycie oglądać syna w roli, która wywołuje tak wielki aplauz widzów. Po spektaklu rodzina Kowalskich odbierała gratulacje od wielu osób, które nie kryły swego wielkiego uznania i podziwu dla ich Tomka.

Serdecznie gratulując Tomkowi  Kowalskiemu największego z dotychczasowych sukcesów (moim zdaniem większego niż zwycięstwo w "Must by the music"), chcę mu życzyć, by nadal był wrażliwy, rozsądny i wytrwały, by zawsze pozostał wierny temu, co czuje najbardziej – swojej muzyce.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do