Reklama

Uczta muzyczna najwyższej klasy

15/11/2013 08:20
Drugiego na świecie trudno znaleźć. Wcale nie jest zwykłym odtwórcą przekazującym zapisaną muzykę. On, grając przekazuje nam duszę artysty i własną.

Pierwsza część koncertu rozpoczęta została mazurkami a zamknięta klamrą Poloneza As-dur op 53. Gdy artysta zasiadł przy fortepianie sącząc w nas muzyczne nastroje, nam zwykłym słuchaczom nie pozostało nic innego, jak oddać się całkowicie tej potędze muzycznych tonów. Bowiem muzyka Chopina trafia do naszego wnętrza i rozpływa się w nas jak najznakomitsze wino. Rozaniela, osładza, rozgrzewa serca i całe ciało, a umysł wpuszcza w tany. Słuchając kolejnych mazurków byliśmy wszędzie: na polskich salonach, na polach, łąkach i na ludowych festynach. Artysta wydobywał z fortepianu całe bogactwo muzycznych barw: wyciszał dźwięki, wprowadzając nas w nieziemskie uspokojenie, a zaraz potem uderzał w najgłośniejsze struny, odrywając nas od wszystkiego co pospolite i rzeczywiste. Tak oddziaływać na  słuchacza muzyką Chopina może tylko Janusz Olejniczak. Gdy nastała pora Poloneza znaleźliśmy się całkiem w innym świecie. Nam starszym trudno odnieść się do odczuć młodych uczestników koncertu i choć w przybliżeniu określić ich odbiór tej muzyki. Ale nam osobom doświadczonym Polonez As-dur op. 53 przypomina czasy trudne dla narodu polskiego, czasy wojny, gdy był niemal naszym hymnem, gdy przypominał, że jesteśmy Polakami, że żyjemy, że się nie poddamy. Potem utrwaliła się w naszej pamięci znakomita wersja wokalna tego utworu - "Romantyczność" ("Kocham świat") w wykonaniu Joanny Rawik. A dziś właśnie ten polonez dzisiaj wlewa w nasze serca odwagą bycia sobą, patriotą, potomkiem naszych znakomitych ojców. Kiedy słyszę melodię tego utworu łezka w oku mi się kręci.

Nic dziwnego, że po ostatnim uderzeniu w struny fortepianu, publiczność na stojąco dziękowała artyście za wspaniałą grę, za kielich muzycznego miodu, jaki wlał w nasze serca. Nie mogło być inaczej, kiedy salę starostwa zapełnili miłośnicy tej muzyki z najwyższej półki, którzy na taką interpretację wyczekiwali.

Druga część koncertu poświęcona była muzyce Liszta i Schumanna. Juliusz Adamowski wprowadzając słuchaczy w meandry życia i twórczości Franciszka Liszta powiedział, że był on już wówczas człowiekiem świata, w pełni Europejczykiem, a zarazem węgierskim patriotą. Do swej twórczości czerpał natchnienia z tradycji muzycznych odwiedzanych zakątków Europy. Potwierdzeniem tego określenia był pierwszy z prezentowanych w tej części utworów - trzyczęściowa "Venezia e Napoli", a szczególnie wątki pieśni gondolierów weneckich i rytm tarantelli.  Rzeczywiście Janusz Olejniczak grając te utwory bardzo wyraźnie wprowadzał nas w wątki muzyczne, tak jakby znanych nam melodii, prostych fraz i żartobliwych odniesień. Ten pianista - mistrz chopinowskiej frazy wydobył też, to, co najwspanialsze z fraz Liszta, czym oddawał cały nastrój dawnej kultury muzycznej epoki.

Słuchaliśmy na tym koncercie także wspaniałej, choć zupełnie odmiennej, choć także XIX - wiecznej muzyki Roberta Schumanna, by wrócić znów do wirtuozowskiej kompozycji Liszta, jaką był Walc - Mefisto. Wszystkie utwory zagrane pięknie i swobodnie, świadczą o wielkiej klasie artysty, ale także o nadzwyczajnej umiejętności docierania do wszystkich słuchaczy, niezależnie od ich wieku i muzycznego osłuchania.

Potem były owacje, bisy (na zakończenie powrót do Chopina - Etiuda rewolucyjna), podziękowania, kwiaty i naturalnie muzyczna parasolka od pani Zeni Kulik.

Na zakończenie swego opisu -wyznania z koncertu mogę jedynie dopisać:- Przyjacielu, jeśli pragniesz głębszych doznań muzycznych, przyjdź za miesiąc, a dokładnie 20 listopada o godz. 18, na kolejny koncert, jaki odbędzie się w sali Starostwa Powiatowego. Wystąpi Marek Szlezer -  młody polski pianista, wyróżniający się skalą dorobku artystycznego i szerokim zakresem repertuaru.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do