Reklama

Estera Wrona zaśpiewała z Moniką Kuszyńską

06/11/2013 13:25
To był niezwykły koncert w przepięknej scenerii trzebnickiej bazyliki. Na początku wystąpiła z króciutkim recitalem Estera Wrona, która kilka miesięcy temu wzięła udział w telewizyjnych show "Bitwa na głosy", śpiewając właśnie w drużynie Moniki Kuszyńskiej. Tam obie panie się właśnie poznały. W sobotę podczas występu Esterze Wronie akompaniował młody pianista Filip Miguła.

Później na lekko podwyższonej scenie odbył się koncert Moniki Kuszyńskiej wraz z zespołem. Koncert, który na długo zostanie w pamięci słuchaczy. Bo oprócz wymiaru czysto rozrywkowego, był jeszcze drugi... bardziej duchowy, wewnętrzny. Otóż pomiędzy poszczególnymi utworami wokalistka podzieliła się z publicznością swoimi przeżyciami związanymi z okresem sprzed jej powrotu na scenę po tragicznym wypadku, do którego doszło pod Miliczem w 2006 r. Dla artystki zakończył się on urazem rdzenia kręgowego. Od tego czasu wokalistka porusza się na wózku inwalidzkim. Monika Kuszyńska opowiedziała o długim, bo aż 5 - letnim okresie godzenia się z zaistniałą sytuacją. Artystka podzieliła się ze wszystkimi także spostrzeżeniami na temat tego, jak ważna jest w takich chwilach obecność życzliwych ludzi, którzy pomogli jej podnieść się z tej tragedii i uwierzyć na nowo w swoją kobiecość. Takich ludzi nazwała "aniołami". W tych wszystkich opowieściach nie brakowało zdrowego dystansu i poczucia humoru.

Podczas koncertu Monika Kuszyńska zaśpiewała piosenkę, którą wróciła na scenę. Utwór "Nowa rodzę się", którą śpiewa z Beatą Bednarz, tym razem wykonała z naszą lokalną artystką, Esterą Wroną. Na koniec oczywiście były brawa, bisy i kwiaty. A także podsumowanie jubileuszowego, bo już XX Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Kameralnej i Organowej w Trzebnicy. My poprosiliśmy Esterę Wronę o wrażenia z tego koncertu:

"Ten koncert na pewno pozostanie długo w mojej pamięci. Wiązał się z ogromnym stresem, ale też z satysfakcją i miłymi chwilami. Była to dla mnie i  Moniki Kuszyńskiej  okazją do ponownego spotkania się i rozmowy. Bazylika to cudowne miejsce, z niezwykłą akustyką, głos sam się niósł i każde słowo i każda nuta wyraźnie docierała do słuchacza. Przed koncertem Moniki Kuszyńskiej zaśpiewałam dwa utwory:  "Nie opuszczaj mnie" z repertuaru m.in. Michała bajora i Edyty Górniak oraz "Zamiast" z rep. Edyty Geppert, a akompaniował mi młody, zdolny pianista Filip Miguła. Było całkowicie ciemno, więc nie widziałam publiczności, ale dzięki temu mogłam w pełni skupić się na takim zinterpretowaniu utworów, by wzbudzić emocje w słuchaczach. Potem ze wzruszeniem wysłuchałam koncertu Moniki. Zespół zagrał niesamowicie. Ja osobiście uwielbiam dźwięk saksofonu, a Kuba Raczyński w swą grę na tym instrumencie obok profesjonalizmu wkłada wiele serca. Znam wszystkie piosenki Moniki, Jej płyta towarzyszy mi wieczorami i w drodze na studia, uspokaja mnie i pozytywnie nastraja. Jednak przekaz "na żywo" wywołał u mnie jeszcze większe emocje. Słuchając zapowiedzi poszczególnych utworów zauważyłam, że jest świetną mówczynią, a nawet terapeutką, ponieważ Jej słowa dały ogromnie dużo do myślenia i pozwoliły zastanowić się nad sprawami, którymi w natłoku codziennych obowiązków nie ma czasu się głębiej przyjrzeć. Pod koniec Monika zaprosiła mnie do duetu. Zaśpiewałyśmy utwór "Nowa rodzę się", który ma dla Niej ogromne znaczenie. W sumie spełniło się jedno z moich marzeń. Kiedy przyszłam na casting do programu "Bitwa na głosy", szłam z zamiarem poproszenia Moniki, żebyśmy razem zaśpiewały. Jednak, kiedy powiedziała mi, że dostałam się do programu, rozpłakałam się ze szczęścia i nie byłam w stanie już nawet nic powiedzieć. Wtedy się nie udało, a udało się tutaj - w moich rodzinnych stronach. Nigdy wcześniej nie wykonywałyśmy wspólnie tego utworu, to był pierwszy i mam nadzieję -  nie ostatni raz. Są wydarzenia, które zapadają nam w pamięć bardziej niż inne i myślę, że w moim życiu artystycznym to waśnie jedna z tych ważnych chwil."

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do