Reklama

Integracja w Kowalach

24/10/2013 09:46
Zabawa rozpoczęła się w samo południe i trwała do zmierzchu. Pogoda dopisała, ale organizatorzy byli przygotowani na wszystko. Dlatego, mimo iż skąpana w słońcu łąka zachęcała do pobytu na świeżym powietrzu, część atrakcji odbywała się w świetlicy. Konkursy zręcznościowe i zabawy ruchowe, np. bieg w worku czy przeciągnie liny,  malowanie obrazów na papierze i na twarzach milusińskich,  siatkówka i występy wokalne,  to tylko niektóre z atrakcji przygotowane na rodzinny festyn w Kowalach. Całość o zmierzchu zwieńczył pokaz sztucznych ogni. Nie było problemu jeśli ktoś zgłodniał. Bigos i kiełbasa na ognisko były "w pakiecie" projektu; ziemniaki do upieczenia w gorącym popiele zafundował sponsor. Natomiast ciasto przygotowały miejscowe gospodynie

Kowalski piknik był częścią programu, który  rozpoczął się na początku wakacji i potrawa do końca roku.  Program nazywa się Świetlica, dzieci, praca, a hasło przewodnie brzmi: "Każdy jest kowalem swego losu".

– Konkurs był przeprowadzony dwuetapowo. Najpierw w gminie zdecydowano, że to nasza wioska zostanie wybrana do konkursu, potem został napisany projekt i wysłany do Wrocławia. Pokonał rywali i został znalazł się w ministerstwie, gdzie  się okazało, że jest najlepszy w Polsce mówi - sołtyska Kowal Anna Gruszka.

– Otrzymaliśmy 50 tys. zł, a w programie bierze udział ok. pięćdziesięcioro dzieci razem z rodzicami. Realizacja rozpoczęła się już w sierpniu, gdy 25 grupa dzieciaków pojechała do  pojechało na obóz harcerski, organizowany przez hufiec żmigrodzki w Bieszczadach. Niedawno dzieci wrócił z dwudniowej zielonej szkoły w Szklarskiej Porębie, gdzie przebywały z rodzicami - dodaje Urszula Kielar z biura pełnomocnika burmistrza ds. uzależnień i organizacji pozarządowych.

Jednak najważniejszą częścią projektu są zajęcia socjoterapeutyczne.

– Mamy spotkania co tydzień. W piątki dla dzieci młodszych, a w soboty dla starszych - mówi socjoterapeutka Agnieszka Agaciak. –   Zaczęliśmy od poznania się i integracji. W miarę upływu czasu dochodzą nowe zajęcia.  Uczymy się o naszych uczuciach, rozmawiamy o agresji, m.in.  o konfliktach, uczymy się słuchać, komunikować, pracujemy nad podniesieniem poczucia własnej wartości. Formy są bardzo różne: zabawy, rozmowy zajęcia, np. plastyczne czy gimnastyczne.

W projekcie biorą udział dzieci i dzieci z rodzicami. Jednak organizatorzy przewidzieli także integrację między starszymi - raz w miesiącu zajęcia mają także dorośli.

Projekt finansowany jest ze środków rządowych do końca roku. Jednak, zgodnie z umową, przez kolejny rok będzie finansowany z budżetu gminy.

Przy okazji kowalska świetlica - historyczna już siedziba szkoły - wzbogaciła się o krzesła, szafę kominek, komputer, aparat fotograficzny, a oprócz tego wszystko, co potrzebne do zajęć świetlicowych.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do