Mocne uderzenie w Pęgowie

Na wzniesionej społecznymi siłami scenie wystąpili: Ada Maksymowicz z zespołem Victribells z Prusic,  TBB z Rakowa, Eventus z Prusic, Montes Ventosa ze  Szczytkowic,  Krychu & Adi z Pęgowa, Panzerhund z Wrocławia, Band`n`Roll`a z Obornik Śląskich, The Axe z Oleśnicy oraz gwiazda wieczoru Cran z Trzebnicy w składzie: Piotr Zdybek – wokalista, Piotr Gorczyca – gitara basowa, Dawid Świtała – gitara, Adrian Żak - gitara, Dariusz Gawor – perkusja. Trzebniczanie, którzy grają "ciężkiego" rocka w Pęgowie wystąpili po raz pierwszy z nowym programem.

Przegląd był także debiutem dla najmłodszego zespołu, szczytkowickiego Montes Ventosa. Karol Zakrzewski – gitara rytmiczna oraz wokal, Marcin Michalski - perkusja, Klaudia Sagan – gitara solowa, Kuba Kuchar – gitara basowa i Ola Sidorczuk – wokal, po raz pierwszy wystąpili przed publicznością. Zespół tworzył się i razem ćwiczył przez kilka miesięcy. Jednak obecny skład ustalił się zaledwie przed trzema tygodniami, gdy dołączyli nowi: perkusista i gitarzysta.

 – Nie myśleliśmy jeszcze o występach, ale niedawno był u nas na próbie Tomek Kowalski z Marcinowa. Posłuchał, jak gramy. I choć próba nam totalnie nie wyszła Tomek powiedział, że może nam załatwić tutaj koncert, ale nie jest pewny, czy zdołamy się przygotować. To nas zmobilizowało. Odpowiedzieliśmy, że oczywiście i jesteśmy tu. Aktualnie gramy wszystko od  rocka do metalu. Mamy też swoje utwory, ale nie zdążyliśmy ich przygotować na ten przegląd, ponieważ Ola jest z nami dopiero od około tygodnia – powiedział Karol. - Gdy założyliśmy zespół, postanowiliśmy ten fakt "oblać" na Kociaku. Gdy weszliśmy na szczyt góry, tak strasznie wiało, że nie dało się rozmawiać. Ponieważ  "montes ventosa" to  po łacinie "wiatr w górach".

Przegląd miał numer trzeci, ale po raz pierwszy Stowarzyszenie Rozwoju Pęgowa zorganizowało go jako oddzielną imprezę. Dwa poprzednie były częścią dorocznego jarmarku osobliwości. - Publiczność "jarmarczna" to nie jest publiczność muzyczna. Wtedy przychodzą ludzie z dziećmi, z rodzinami. Oglądają kiermasze i nie interesuje ich to, co dzieje się na scenie. Dlatego postanowiłam to oddzielić. Gdy podaliśmy informację w internecie na facebooku i zaczęły się zgłaszać zespoły  okazało się, że jest duże zainteresowanie ze strony fanów tych grup. Jednak wybranie terminu po jarmarku okazało się ryzykowne, bo już jest dosyć zimno i wilgotno, co może odstraszyć widzów. Na przyszłość trzeba będzie to zorganizować w jakimś lepszym czasie, może w czerwcu – powiedziała nam wiceprezes Stowarzyszenia Rozwoju Pęgowa  Elżbieta Bruchajzer.

Specjalnymi gośćmi przeglądu była  grupa motocyklistów z Wrocławia, nazywająca się Kolec Moto Haus.

Wszystkie zespoły biorące udział w przeglądzie otrzymały upominki ufundowane przez starostwo powiatowe, które przeznaczyło na ten cel 800 złotych.