Śpiewające wsie w Malinie

Mogą tylko żałować, bo impreza była przednia. Przybyły wszystkie zespoły, jakie zapowiadano. Stoły uginały się od ciast i napojów. Program i wykonanie poszczególnych zespołów były gorąco oklaskiwane. Prowadzący występy Marian Kowalski dodawał sytuacjom zabawnych powiedzonek. W ten sposób całość wypadła super. W świetlicy, jak co roku mogliśmy podziwiać i skosztować malinowych specjałów wystawionych do konkursu: deserów i ciast.

Aby oddać pełne informacje o imprezie zaczniemy od początku. Organizatorzy, przedstawiciele władz gminy i powiatu, zespoły i mieszkańcy odbyli przemarsz po wsi od świetlicy do krzyża. Kolumnę prowadziła orkiestra z Pasikurowic. Gdy już wszyscy znów zasiedli pod parasolami rozpoczęły się występy zespołów. Na rozgrzewkę usłyszeliśmy minikoncert orkiestry, a następnie gospodynie, zespół Malinianki prowadzone przez Mariana Kowalskiego. Po nich pozostałe zespoły: AleBabki, Strzeszowianki, Szymanowianie, Malinowe Gwiazdki, EtNową, Boduszki. Ich piękne i głośne echa niosły pieśni po całej wsi. Podczas gdy na estradzie oklaskiwano zespoły, komisja w składzie: starosta Robert Adach, wójt Jakub Bronowicki, Katarzyna Jarczewska z LGD i Magdalena Tabiś z OKSiT, oceniała konkursowe wyroby. Wielość przygotowanych wypieków zapewne zmyliła językowe smaki szanowne komisji. Ale po dłuższej próbie ustalono ocenę. W deserach przyznano miejsca: I –Patrycji Ziętek, II- Sylwii Jarosik, III-  Franciszkowi Owsiańskiemu. W ciastach zaś pierwszą lokatę otrzymała Nikola Ziętek, II- Franciszek Owsiański, a III- Bartłomiej Bykowski z Obornik Śl. Nasze podniebienie nie było zdolne wyłonić zwycięzcy, bowiem wszystko, czego kosztowaliśmy było wspaniale.

Jest takie polskie powiedzenie "Razem można wiele więcej". Tę imprezę organizowało wiele osób. Według relacji pani sołtys Doroty Kulety najwięcej starań poczynili: Marzanna Jurzysta Ziętek i Bartek Ryszkowski ze Stowarzyszenia Odnowy Wsi, radny, Franciszek Owsiański, członkowie Rady Sołeckiej, panie i panowie i moja osoba. Zresztą widać, kto i jak przygotowuje i podaje. W tym dziele wiele pracy włożyły panie z OKSiT z Wiszni Malej.

Nasza impreza nie byłaby możliwa do zorganizowania bez pomocy i wsparcia finansowego. Ma w tym swój udział wiele instytucji: otrzymaliśmy wsparcie z gminy, starostwa powiatowego, urzędu marszałkowskiego, LGD. Na stołach można było skosztować różnych wypieków. Tego dzieła dokonały panie z całej wsi. Mogę powiedzieć, że cały Malin uczestniczyła w przygotowaniu "Śpiewających Wsi".

Byliśmy tam i wszystko naocznie, i smakowo sprawdziliśmy.