Reklama

Muzyka bez granic - z Uzbekistanu do Trzebnicy

05/09/2013 09:48
Koncert zorganizowała fundacja Studium Culturalae, która zaprosiła do trzebnickiej bazyliki dwie, jak się okazało świetne wykonawczynie muzyki: Juliannę Krukowską i Innę Kamarian. Obie mieszkają w uzbeckiej stolicy Taszkiencie, mają dobre przygotowanie muzyczne. Julianna Krukowska od 10 lat jest oficjalną organistką katedry katolickiej, wykłada także teorię muzyki w Teatrze Wielkim. Śpiewająca sopranem liryczno – koloraturowym Inna Kamarian uczy w muzycznym liceum. Obie artystki koncertują wiele, zarówno w swym kraju, jak  i poza jego granicami.

W Trzebnicy zaprezentowały ciekawy z zróżnicowany program, zdobywając sympatię i uznanie sporej grupy słuchaczy, która (mimo upału) zebrała się w trzebnickim sanktuarium.

W pierwszej części artystki zaprezentowały muzykę religijną, opartą na kilku słynnych wersjach wokalnych tematu "Ave Maria". Było także kilka utworów organowych. Druga część koncertu to piękna, dojrzała interpretacja pięknych pieśni Anny German, która zanim zamieszkała w Polsce przebyła trudną wojenną drogę od Uzbekistanu (urodziła się w Urgenczu) przez Rosję. Słuchaliśmy, z podziwem i wzruszeniem, wykonanych z wielkim wdziękiem i maestrią  takich przebojów, jak: "Człowieczy los", "Być może", czy "Nadieżda", ale były też " nowe odkrycia", jak chociażby "List do Chopina". To  było piękne muzyczne spotkanie z muzyka, która utwierdza (mimo burz i przeciwności) w optymistycznym patrzeniu na losy, zarówno świata, jak i pojedynczego człowieka.

 

 

Anna German,  List do Chopina

Gdy gaśnie dzień wśród mazowieckich pól,

Spowita w blask i cień przychodzę tu

Witają mnie szelesty bujnych traw,

Porosły trzciną staw w wieczornej mgle.

I słyszę w krąg, jak wiatr na liściach drga,

Znajomy każdy ton i bliski od lat.

Od białych brzóz i rosłych wierzb,

Melodia płynie tu, by zginąć gdzieś.

Zapada noc, zbudziła roje gwiazd,

A liść w brylantach ros, srebrzyście drga,

Nim pójdę stąd na jawie roję sny,

Oczarowana grą z minionych dni.

I śpiewam pieśń co twoją nutą brzmi,

W niej moje serce jest w niej radość i łzy.

Gdy gaśnie dzień wśród mazowieckich pól,

Spowita w blask i cień przychodzę tu.

     Nim pójdę stąd na jawie roję sny,

Oczarowana grą z minionych dni.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do