Uroczyste zakończenie roku akademickiego rozpoczęło jednak powitaniem zebranych przez Mariolę Blecharczyk, dyrektorkę OSKiR i organizatorkę tej wspanialej uczelni. Podziękowała ona paniom kierującym uniwersytetem: prezes Jadwidze Mróz, zastępcy prezeski Romanowi Tarnowskiemu, sekretarz Marii Idzikowskiej, skarbnik Annie Kędzierskiej i Krystynie Bernatek. Ten kierujący zespół rzeczywiście poświęcił wiele czasu, wykazując się pomysłowością i inwencją.
Potem zobaczyliśmy na ekranie obraz odbytych wykładów, prelekcji, zajęć rekreacyjnych, kulturalnych i spotkań koleżeńskich. Zaczęło się od cytatu wypowiedzi Baumana, wskazującego na potrzebę bycia człowieka w meandrach świata, nauki, postępu. Omawiając tematykę spotkań Maria Idzikowska stwierdziła, że odpowiadała ona potrzebom większości słuchaczy. A były to np. wykłady Irminy Mrozowskiej- Szmit o potrzebie życia człowieka w zgodzie z naturą, gwarantującym bycie zdrowymi. Dużym zainteresowaniem cieszyła się tematyka zdrowego żywienia w rodzinie, o cukrzycy i innych chorobach społecznych, a także o pojmowaniu patriotyzmu. W programie uniwersytetu były też zajęcia kulturalne, odwiedzenie muzeum, wystaw czy opery. Ciekawa wystawa pań: Haliny Monki i Mariny Czajkowskiej pozwalała zrozumieć współczesną sztukę. Nie obyło się bez ciekawego spotkania w muzeum w Marcinowie i długich marszów po ciekawych zakątkach Wzgórz Trzebnickich. Pani sekretarz swoje sprawozdanie zakończyła podziękowaniem za pomoc i wsparcie wójta Jakuba Bronowickiego, dyrektorki Marioli Blecharczyk i innych osób.
Ciekawym rozliczeniem się z rokiem akademickim była prezentacja przez panie swych, zrzuconych kilogramów, a było ich sporo, bo nawet do od siedmiu. Rok akademicki zakończono wręczeniem certyfikatów dla wszystkich słuchaczy. Zapytana o frekwencję na zajęciach Jadwiga Mróz powiedziała: - Oficjalnie w zajęciach uczestniczyło 41 studentów, a nieoficjalnie przychodziło czasem około 60 osób, zaciekawieni tematem.
Specjalną atrakcją spotkania była prelekcja podróżnika Bolesława Grabowskiego. Opowiadał on o Peru i Boliwii. Pokazał zdjęcia osób, przyrody, terenów, część dżungli i wielkie wody Amazonki. Mówił o pustyni Atakamie, o najgłębszym kanionie świata Machu Picchu , o życiu tamtejszej ludności. Zaprezentował stroje, grzechotki, maczety. Słowem i obrazem zaprezentował kawał nieznanego widzom świata.
Przerywnikiem imprezy był minikoncert miejscowego chóru. Na zakończenie uczestnicy korzystali ze stołu szwedzkiego, z napojami i przygotowanymi smakołykami. W spotkaniu uczestniczyli goście: wójt Jakub Bronowiocki i przewodnicząca rady Małgorzata Ottenbreit.
.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie