Pijasz whisky? Sprawdź, czy wiesz jak wydobyć z niej to co najlepsze!

W whisky jest podobnie jak z czystą wódką, w szerokim gronie każdy potrafi coś o niej powiedzieć. Jedna jest słodka, druga „otrząsa”, inna ma ładny kolor, a tamta dobrze smakuje z colą. To ogólne mity o whisky, powtarzane w towarzystwie z ust do ust. Jeśli rzeczywiście chcecie poznać bogactwo aromatu i odkryć fenomen whisky, trzeba wsadzić wszystkie te banały między bajki i rzucić okiem na to, co do powiedzenia mają nam eksperci.

Ciekawostki na temat whisky, jej smakowania oraz historii użyczył nam ekspert ze sklepu Alkohol-online.pl.

Jak pić whisky – prawidłowa degustacja

Są dwie zasady, które każdy amator whisky powinien wykorzystać, gdy przyjdzie mu smakować pierwszy raz nowy trunek. Ale zanim do nich przejdziemy, mała uwaga – whisky nie należy pić na szybko, jak czystą wódkę. W towarzystwie tego typu degustacja może być uznana za fundamentalny brak wiedzy, a także ujmę dla gospodarza, zwłaszcza, jeśli częstuje nas najlepszą whisky ze swojego barku.

Wracając do zasad, whisky pija się powoli. W pierwszej kolejności zbliżmy szklankę do nosa i spróbujmy oswoić go z bukietem. Zawartość szklanki powinna być mniej więcej w pokojowej temperaturze. Dlaczego nie w lodzie, spytacie? Zadaliśmy to samo pytanie naszemu ekspertowi z alkohol-online.pl. Otóż okazuje się, że niska temperatura wymraża aromaty whisky – być może zimniejsza jest pozornie przystępniejsza do picia, ale za to uboższa w bukiet.

Druga zasada dotyczy picia whisky z odrobiną wody. Ten zwyczaj praktykują nawet sami Szkoci, którzy to od dawien dawna specjalizują się w produkcji whisky. Alkohol ten z reguły ma ponad 40% mocy – to męski, charakterny trunek. Jednakże tak wysoka zawartość alkoholu w whisky sprawia, że źle działa to na nasze kubki smakowe. Stąd odrobina wody, by wyłapać najdrobniejsze, szlachetne nuty aromatyczne. W ramach ciekawostki dodamy, że whisky z wodą miesza się z wykorzystaniem specjalnych dozowników, które pozwalają bardzo dokładnie kontrolować ilość dodawanej wody, by zanadto nie rozwodnić alkoholu.

Drinki z whisky – czy to „świętokradztwo”?

W drugiej części naszego artykułu spytaliśmy naszego rozmówcę z alkohol-online.pl czy mieszanie whisky z colą lub innymi napojami jest jego zdaniem dopuszczalne?

Otóż radykalne podejście do picia jakiegokolwiek alkoholu, w tym whisky jest dziecinne i trochę oderwane od rzeczywistości. Degustacja whisky ma być przyjemnością – każdy powinien bawić się na swój własny sposób. Whisky w drinkach występuje bardzo często, jest świetną bazą ze względu na konkretną moc i swój typowy posmak. Do dzisiaj chętnie pija się klasyczne drinki whisky z colą czy spritem, a nawet sokiem jabłkowym. Te połączenia aprobują nawet najwięksi producenci whisky, tacy jak Jack Daniel’s, który to wypuścił serię swoich alkoholi z colą w puszcze.

O ile w towarzystwie entuzjastów spotkamy się z tym, że drinki z whisky to zabijanie walorów smakowych i marnowanie szlachetnego alkoholu, to w typowej, weekendowej degustacji w towarzystwie, np. na imprezie, nie warto za bardzo zaprzątać sobie tym głowy. Ważne, by smakowało, prawda?

Artykuł partnera