
Rekordowy dług i rekordowy deficyt, ale burmistrz twierdzi, że budżet gminy na 2024 rok jest świetny, bo wprowadzono wiele zadań. Radni opozycyjni zauważają, że zadania owszem są, ale tylko na papierze, a te które będą realizowane, sfinansowane zostaną z kolejnych pożyczek. Dług gminy ma wynieść już prawie 108 milionów złotych.
Od samego początku wtorkowej sesji Rady Miejskiej w Trzebnicy było wiadomo, że zaproponowany przez burmistrza budżet na 2024 rok zostanie uchwalony. W końcu burmistrz ma swoich 11 wiernych radnych, a teraz dodatkowo radni PiS zapowiedzieli, że są w stanie poprzeć propozycję. Mimo tego na sesji nie zabrakło ciekawych wątków, a radni opozycji ujawnili wiele kontrowersji.
Przypomnijmy, że każda gmina do 15 listopada ma obowiązek przedstawić radnym projekt budżetu na kolejny rok. I radni taki projekt otrzymali. Co ciekawe, nad projektem 4 i 5 grudnia obradowały gminne komisje. Projekt został też wysłany do Regionalnej Izby Obrachunkowej, która musi wydać opinię. Już wtedy opozycja zauważyła, że burmistrz kolejny raz zamierza zwiększyć dług gminy. Miał on wynieść około 104 mln zł. Okazało się też, że gmina nie ma pieniędzy na pokrycie wszystkich zaplanowanych wydatków. Brakowało około 4,7 mln zł. Żeby pokryć deficyt gmina miała wyemitować obligacje na kwotę 9 mln zł; ta kwota miała sfinansować też część inwestycji. Dodatkowo zaplanowano, że burmistrz może zaciągnąć kolejne 10 mln zł kredytów i pożyczek, aby sfinansować „przejściowy deficyt”.
Już te dane wskazywały, że kasa gminy jest pusta. To jednak nie przeszkadzało burmistrzowi. Jak zauważyła opozycja, włodarz przygotował typowo „wyborczy budżet”, by przypodobać się mieszkańcom wsi. Zaplanowano np. mnóstwo inwestycji w place zabaw na wioskach. Ale choć inwestycji jest sporo, to nie wszystkie będą realizowane, bo wiele z nich to tylko projekty. Opozycja zauważyła, że burmistrz celowo chce robić inwestycje na wsiach bo wie, że Trzebnica ma już dość jego rządów i na głosy może liczyć właśnie tam. Ale wszystko zmieniło się na wtorkowej sesji...
...
Spokojnie, ten tekst możesz przeczytać w całości. Dołącz do nas już teraz! Będziesz mógł czytać wszystkie teksty, bez ograniczeń. Sprawdź, co zyskasz.
Pozostało 83% tekstu do przeczytania.
Wykup dostępTwoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Na wiosnę wszystko się zmieni. Badania i nastroje to wskazują.
Na dwoje babka wróżyła...
Tio będzie dla obecnej władzy szok na wiosnę.
Przekaż Pisu i ich popleczników z uwagi na nieprawdę i odklejenie od rzeczywistości z dnia na dzień będzie slabnąć.Już wybory samorządowe to.potwierdzą.
Ciekawe kto finansuje w Obornikach śl., gazetę pt.z pierwszej ręki , to jest jakieś nowe medium w nakładzie 7000 tyś .sztuk..
Poprawa sprzeciwił się nowej że ta nie chce wszystkiego pisać i otworzył swoją .
Zamieszczone zdjęcie wszystko naszym zdaniem pokazuje. To fotografia posępna, brak optymizmu, radości, smutek, a może nawet rozpacz. . Z czegoś to wynika. Taka jest przykra, ale prawda.
Społeczeństwo w kwietniu przyszłego roku wybierze nową władzę. Dotychczasow przegra. To pewne.
Koniec szkodników gminnych i powiatowych jest bliski za 4 miesiące wybory samorządowe i skończy się ta bujanina i dziadostwo co niektorym
To prawda. Jak nisko upadła też bardzo wartość niektórych dyolomów i wykształcenia osób. Wystarczy tylko prześledzić w jaki sposób i kiedy, w jakim wieku zdobywało się to wykształcenie. Wtedy wszystko jasne. To nie ma tak naprawdę żadnej wartości.
Jak tak dalej bedzie to nowa bedzie wyć o księżyca , prawie wszystkie gminy pozakładały swoje gazety .Rzetelność nowej wiadć sięgnęła już dna i ludzie to zauwarzyli...
Wyć to będzie ustępująca przegrana władza. Nowa istnieje od ponad 30 lat i będzie dalej. Tak będzie.
nowa najprawdopodobnie będzie tylko że słaba, rzeczywiście gminy przeszły na własne nie chcą wywalać pieniędzy na napychanie komuś kieszeni,.