
Kilka lat temu mieszkanka naszego powiatu zainwestowała pieniądze w obcej walucie na jednej ze stron wyszukanej w Internecie. Kilka dni temu telefonicznie skontaktował się z nią mężczyzna, który przedstawił się jako pracownik kantoru kryptowalut. Oznajmił, że waluta, którą zakupiła w przeszłości wypracowała dla niej kwotę ponad 6 tys. dolarów. Aby mogła wypłacić oszczędności, oszust nakłonił ją do zainstalowania na komputerze aplikacji AnyDesk umożliwiającej zdalną obsługę. Zainstalowała ją. Widziała, jak po ekranie jej komputera porusza się kursor myszki bez jej udziału. Mężczyzna przez cały czas zapewniał kobietę, że to bezpieczne i żeby się nie obawiała. Jednak niestety w ten sposób otrzymał dostęp do bankowości elektronicznej kobiety, w wyniku czego straciła ponad 28 tys. złotych.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie