
82 - letnia mieszkanka Gminy Oborniki Śl. uwierzyła, że jej syn może trafić do więzienia za spowodowanie poważnego wypadku. Do pokrzywdzonej zadzwonił mężczyzna podający się za syna i opowiedział wymyślona historię o wypadku drogowym.
Do Komendy Powiatowej Policji w Trzebnicy zgłosiła się kolejna osoba, która została oszukana. W piątek 8 grudnia do 82 - latki, mieszkanki Gminy Oborniki Śląskie, na telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna, który podał się za jej syna. Powiedział, że spowodował wypadek drogowy, w którym potrącił kobietę w zaawansowanej ciąży. Poinformował, że będą potrzebne pieniądze na kaucję, aby nie trafił do więzienia. W pewnym momencie w rozmowę włączyła się również kobieta, która przedstawiła się za funkcjonariusza policji. Bardzo ponaglała seniorkę, ponieważ jak twierdziła, w tej sytuacji liczy się czas.
Mieszkanka naszego powiatu będąc pewna, że pomaga swojemu synowi, do koperty włożyła oszczędności: biżuterię i wartościowe monety. Po chwili mężczyzna, z którym rozmawiała od samego początku poinformował ją, żeby wyszła przed dom i przekazała kaucję. Zestresowana całą sytuacja kobieta wyszła na zewnątrz, gdzie czekał już na nią mężczyzna, któremu wręczyła kopertę. Dopiero na drugi dzień zmartwiona całą sytuacja zadzwoniła do syna. Wtedy stało się dla niej jasne, że została oszukana. Wartość strat, jakie poniosła, oszacowała na 10 tysięcy złotych. Fot.: KPP w Trzebnicy.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie