
W ostatnim numerze NOWej poruszaliśmy temat ścieżki rowerowej pomiędzy Trzebnicą, a Będkowem, które nadal zarastają i są coraz trudniejsze dla pokoniana. Niedługo rowerzyści będą musieli zjeżdżać na drogę, aby uniknąć bliskiego spotkania z krzakami lub z ... dzikami, które chętnie nich buszują.
- Początkowy odcinek jest jeszcze w miarę - opowiada Czytelniczka - ale im dalej, tym gorzej. Jedna osoba się zmieści, ale dwie osoby biegnące, czy idące już się nie miną. Trzeba schodzić w krzaki. Jeżeli będzie jechał rower, sytuacja będzie jeszcze mniej przyjemna. Nie rozumiem, dlaczego gmina nie dba o własne mienie. Przecież wystarczy regularnie kosić?
- Opowiedziała nam nasza czytelniczka.
Temat też dotyczy innych tras rowerowych w powiecie, poruszanie się po nich jest bardzo utrudnione przez bujną roślinność, która wychodzi na teren ścieżki, co zwyczajnie utrudnia jej przejazd.
Problem ten również Radny Przewodniczący Rady Powiatu - Robert Adach, podróżując rowerem po drogach rowerowych, zobaczcie sami:
W komentarzach pod postem można zauważyć, że problem z zarośniętymi drogami rowerowymi dotyczy nie tylko Gminy Trzebnica.
Problem więc jest dość uciążliwy dla miłośników rowerowych wypadów, a przecież wystarczyłoby ścieżki regularnie kosić...
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Coraz niestety gorzej jest w gminie Trzebnica.
dobrze panie Adach bo to nie tylko tam, ale ścieżka rowerowa z Nowego Dworu do Brzykowa,kanały spustowe nie czyszczone z kamyków przy dużych opadach woda nie spływa . A stan grogi to makabra,dziury od lat te większe połatają a małe zostawiają i tak w koło.I ten łuk drogi we wsi Brzyków koło przystanku autobusowego jak deszcz popada to kałuża na pół drogi przejechanie graniczy z cudem.Panie Adach czy może pan z tą drogą coś zrobić bo od czasów komuny nikt jej nie naprawiał
Te ścieżki rowerowe w Trzebnicy to porażka. Tak mówi większość rowerzystów.
Ci rowerzyści to w ogóle zmora kierowców ,jeżdżą nie przezstrzegają znaków ,wyjerzdżają na drogę .Bez właczonych świateł ,jak zwrócisz uwagę to jeszcze epitetami rzucają, kto to widział ścieżki ,
Dlatego brak dobrych i prawidłowych ścieżek w Trzebnicy.