Reklama

Kiedy normalnie wjedziemy do Trzebnicy?

29/09/2017 14:30

Jak zapewniają przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, budowa drogi ekspresowej nr 5 idzie zgodnie z planem. Na zakończenie prac nie mogą się już doczekać kierowcy jeżdżący przez nasz powiat tranzytem, ale przede wszystkim mieszkańcy, którzy codziennie muszą mierzyć się z utrudnieniami. Spore niedogodności mają nadal kierowcy jeżdżący pomiędzy Trzebnica a Obornikami Śląskimi.


Z prośbą o interwencję zwrócił się do nas kierowca, który jakiś czas temu jechał krajową "piątką" od strony Wrocławia i chciał skręcić w kierunku Obornik Śl.


Jechałem w ciągu dnia po nowym fragmencie drogi pomiędzy zjazdem na Trzebnicę, za Będkowem. Jak się okazało, ominąłem zjazd. Po prostu go przejechałem. Zorientowałem się dopiero przy zjeździe do Marcinowa. Nawróciłem i później też miałem problem, żeby trafić na odpowiednie miejsce. Kiedy kolejny raz przejeżdżałem tą trasą zwróciłem uwagę na oznakowanie. Okazało się, że tablica informująca o zjeździe stoi kilkanaście albo i kilkadziesiąt metrów od drogi, na zamkniętej nitce. Myślę, że nie tylko ja miałem problem z "trafieniem w odpowiedni zjazd. Uważam, że ktoś, kto tak zorganizował oznakowanie, po prostu zrobił to źle - uważa nasz czytelnik.


Kiedy pojechaliśmy wskazanym fragmentem drogi okazało się, że faktycznie, informację o zjeździe bardzo trudno zauważyć. Zwłaszcza jeśli ktoś jeździ tą drogą rzadko, musi skupić się na jej obserwowaniu i ciągle zmieniających się pasach ruchu.


Piotr Dwojak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Trzebnicy powiedział nam, że za oznakowanie drogi odpowiada wykonawca i takie zadania nie leżą w gestii policji.


Zapytaliśmy zatem Magdalenę Szumiatę, przedstawicielkę GDDKiA, czy właściciel drogi skontrolował oznakowanie objazdów.


Zgodnie z uzyskanymi informacjami, znak był postawiony właściwie. Jednak w związku z tym, że pojawił się problem użytkowników drogi, w dniu dzisiejszym zostanie on przestawiony tak, aby wyeliminować jakiekolwiek wątpliwości co do poruszania się w obrębie węzła Trzebnica. Dziękujemy kierowcom za czujność - odpowiedziała Magdalena Szumiata.


Jak dodała, już wkrótce kierowcy poruszający się drogą wojewódzką Trzebnica – Oborniki Śląskie, nie będą musieli jeździć objazdem przez fragment ruchliwej drogi krajowej nr 5.


Już niedługo planowane jest zakończenie prac drogowych prowadzonych na drodze wojewódzkiej 340 i przywrócenie ruchu pod wiaduktem. Kierowcy będą korzystać z dwóch nowych rond oraz czterech łącznic, które stanowić będą część przyszłego węzła Trzebnica drogi S5. Dokładny termin nie jest jeszcze znany, ale na pewno nastąpi to w drugiej połowie września - zapewniła przedstawicielka GDDKiA.


Na szczęście po naszej interwencji znaki zostały przestawione tak, że teraz widać je z trasy.


Jednak mimo zapewnień, o zakończeniu prac w drugiej połowie września drogowcom nie udało się dotrzymać założonego terminu. Jak długo kierowcy będą musieli jeszcze czekać na możliwość korzystania z budowanego węzła Trzebnica, nadal nie wiadomo.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do