Pogoda teraz: 16°C | zachmurzenie duże
Reklama
Hulajnogi na ulicach Trzebnicy
Jeden z ogólnopolskich operatorów hulajnóg elektrycznych rozpoczął działalność na terenie naszego miasta i na trzebnickich ulicach pojawiły się już te pojazdy. Mieszkańcy mogą z nich korzystać, ale nie mogą zapominać o znajomości i przestrzeganiu zasad ruchu drogowego.
Po ukazaniu się w naszej gazecie informacji o planach wprowadzenia w Trzebnicy hulajnóg elektrycznych, nasi Czytelnicy zareagowali komentarzach. Większość piszących nie była zadowolona, bo uważają, że hulajnogi mogą stwarzać pewne zagrożenie. Były jednak również komentarze przychylne pomysłowi.
Dzisiaj hulajnogi już stoją w kilku punktach Trzebnicy. Czy się sprawdzą? Zobaczymy, bo czas pokaże.
Hulajnogi elektryczne są coraz powszechniejsze i od czasu do czasu dociera wiadomość o kolizjach z ich udziałem. My ze swojej strony przypominamy tylko, że kierujących hulajnogami obowiązują również przepisy ruchu drogowego. Trzeba je znać, żeby nie stwarzać zagrożenia dla siebie i innych.
Burmistrz Trzebnicy zapowiedział konsultacje w tej sprawie, ale hulajnogi już jeżdżą. Czy mieszkańcy będą mieli możliwość wypowiedzieć się w konsultacjach?
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo NowaGazeta.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Ale to firma zewnętrzna robiła, nie gmina. Rację jednak muszę przyznać, że debilizm, że miasto ma hulajnogi w tragicznym zakresem terenu po jakim będą mogły się poruszać. 1. Ankieta - Czy chcielibyście Hulajnogi 2. Wynik ankiety - NIE! 3. Po ankiecie - i tak wprowadzimy ;D
Właśnie jechała deptakiem z prędkością światła. Gdybym mi potrącił ten chłopak starszą mamę która często chodzi tam na spacer to od razu mówię, zatukę gnoja
Jeśli już są, może Nowa spyta policjantów kto może poruszać się tymi hulajnogami, z jaka prędkością, gdzie czy chodnik czy ulica. i czy potrzebne są jakieś uprawnienia, karta rowerowa czy motorowerowa.
po co? osoba która wsiada na takie urządzenie musi znać prawo i znaki. Zresztą wszystko jest czarno na białym napisane w poście gminy
Najpierw trzeba by było pomyśleć, czy jazda po tych dziurawych i nierównych chodnikach jest bezpieczna...
Jakie marudy xD są hulajnogi, fajnie jest : )