
Polonia Trzebnica pokonała na wyjeździe Błysk Kuźniczysko 1:2 (1:0), ale decydującą bramkę zdobyła w kontrowersyjnych okolicznościach. Pod adresem trenera Polonii padły wyzwiska i zarzuty o "ustawianie meczu".
"W sobotę rozpoczęliśmy sezon 2024/2025 od mocnego uderzenia – derbowego starcia z Błyskiem Kuźniczysko. Wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo. Zespół przeszedł sporo zmian, a nowy trener, Lesław K. (nie podajemy nazwiska, bo trener ma prokuratorskie zarzuty - przyp. red.), który wcześniej prowadził ekipę Błysku, zadebiutował w roli szkoleniowca Polonii" - napisano na stronach Polonii. Sprawa zatrudnienia trenera budzi spore kontrowersje, bo ma on postawione prokuratorskie zarzuty w sprawie kilku przestępstw. Gdy zapytaliśmy gminę o jego zatrudnienie w spółce, otrzymaliśmy pismo, że Leszek K. nie jest tam zatrudniony. Podobne pismo utrzymaliśmy od prezesa spółki Pawła Paszkowskiego. On również informuje, że Leszek K. nie jest zatrudniony w spółce. Jak to możliwie, że Leszek K. jest określany przez klub jako trener i na meczach w tej roli występuje? Czy podpisano z nim umowę, a jeśli tak to jaką i dlaczego spółka i gmina nie ujawni, w jakim charakterze występuje i czy otrzymuje za swoje usługi zapłatę. To wszystko pokazuje, że sprawa ma jakieś drugie dno. Będziemy ją wyjaśniać.
Tymczasem sobotni mecz zakończył się skandalicznie. W doliczonym czasie gry, kiedy wydawało się, że mecz zakończy się remisem, doszło do kluczowego momentu. Andriy Melnik upadł w polu karnym. Sędzia pokazał, że faulu nie było, ale wtedy do sędziego bocznego podbiegł Leszek K. - trener Polonii i zaczął krzyczeć. Sędzia główny podszedł do bocznego, zaczęli rozmawiać. Leszek K. "dyskutował" z nimi, aż w pewnym momencie dostał żółtą kartkę. Po chwili sędzia główny zmienił swoją decyzję i wskazał na rzut karny. Ale to nie koniec. Za chwilę ukarał bramkarza Błysku czerwoną kartką. Zastąpił go rezerwowy zawodnik - a właściwie piłkarz. Polonia wykorzystała rzut karny, a pod adresem Leszka K. posypały się wyzwiska. "Leszek jesteś pedałem", "dostaniesz w dupę, za takie robienie", "Leszek jesteś frajerem, nawet ci ręki nie podam". Po chwili sędzia boczny wdał się w dyskusję z kibicami i przyznał, że dokładnie nie widział zdarzenia, ale wyraził swoje zdanie na temat incydentu w polu karnym. Kibice oskarżali go o konszachty z Leszkiem K. i "drukowanie" wyniku. 19 sierpnia DZPN wydał komunikat, w którym poinformował, że trener klubu Błysk Kuźniczysko został ukarany karą finansową za obrazę sędziego. Wysokości kary nie podano.
Bramki:
26’ Gabriel Wiktorowski (karny) - Błysk Kuźniczysko
54’ Andriy Melnik - Polonia Trzebnica
90+5’ Grzegorz Rajter (karny) - Polonia Trzebnica
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Proszę najpierw zapoznać się z faktami za nim coś napiszecie bo jesteście bardzo niedoinformowani. Po pierwsze prezes Polonii nie nazywa się Leszek Karbownik. Wszystko zostało zapisane na transmisji Telewizji Wzgórz Trzebnickich. Błysk Kuźniczysko wydał oświadczenie swojego trenera w którym przeprasza on klub Polonia ,trenera Polonii oraz kibiców . Co do zatrudnienia Pana Leszka K. to przecież są różne formy ,nie musi on być zatrudniony przez klub a np.przez agencje menadżerską która reprezentuje go jako trenera albo firmę która wystawia rachunek za usługi trenerskie ,możliwości jest bardzo dużo droga redakcjo i jest to często stosowane w wielu klubach ale co wy możecie o tym wiedzieć...
To są uroki patologii w wiejskich ligach... Zasze wesoło jest na meczach
Kazik nie wyzywaj ludzi
Kazik ma rację, to tzw. chamskie wyścigi, często spotykane w takich miejscowościach.