Co grozi kierowcy za jazdę bez prawa jazdy?

Prowadzisz auto, a akurat zapomniałeś prawa jazdy z domu? A może w ogóle nie masz uprawnień do prowadzenia pojazdu, a mimo to policja zatrzymuje Cię za kółkiem samochodu? Mandat, nagana, a nawet sąd – zobacz, jakie konsekwencje grożą Ci za brak prawa jazdy na drodze. Podpowiadamy też, które dokumenty bezwzględnie musisz mieć zawsze przy sobie.

Te dokumenty woź zawsze przy sobie

Jeszcze kilka lat temu kierowcy zobowiązani byli do wożenia przy sobie wszystkich dokumentów – dowodu osobistego, dowodu rejestracyjnego pojazdu, polisy ubezpieczeniowej i prawa jazdy. Pozwalało to policji na szybkie zidentyfikowanie Ciebie i auta podczas zatrzymania, ale miało też jedną ważną wadę – kierowcy często zostawiali te dokumenty w skrytce samochodowej, znacznie upraszczając życie złodziejom.

W 2018 roku zmieniły się przepisy, w wyniku czego obecnie musisz wozić przy sobie jedynie prawo jazdy i dowód osobisty, natomiast dowód rejestracyjny i polisę OC możesz trzymać bezpieczne w domu. Jak w takim razie policja może zweryfikować Twój pojazd podczas zatrzymania? Umożliwia to baza Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, w której znajdują się informacje o Tobie, poprzednich właścicielach auta, aktualnych polisach, badaniach technicznych pojazdu itp.

Więcej o informacjach dostępnych w bazie CEPiK przeczytasz w poradniku Brak prawa jazdy – co grozi za jazdę bez uprawnień?

Gdy prawo jazdy zostało w domu

Już wiesz, że podczas prowadzenia pojazdu nie musisz mieć przy sobie dowodu rejestracyjnego czy polisy OC. Co jednak w sytuacji, gdy przy Tobie zabraknie też obowiązkowego plastikowego kartonika?

Zgodnie z art. 95 Kodeksu wykroczeń osoba, która prowadzi pojazd, nie mając przy sobie obowiązkowych dokumentów, podlega karze nagany lub mandatu w wysokości do 250 zł.

Jeśli więc zatrzyma Cię policja, a Ty nie będziesz miał przy sobie prawa jazdy, może skończyć się na pouczeniu, ale równie dobrze możesz spodziewać się grzywny.

Gdy masz prawo jazdy, ale nie na pojazd, którym jeździsz

Do najczęstszych pomyłek, jakie w tej kwestii popełniają kierowcy, jest przekonanie, że mając prawo jazdy kategorii B, można prowadzić także motocykle. Pamiętaj, że jest to prawdą tylko w przypadku motocykli, których pojemność nie przekracza 125 cm³. Co więcej, samo zrobienie kategorii A w przypadku silniejszych motocykli też nie wystarczy. Aby legalnie jeździć motocyklem z silnikiem powyżej 125 cm³, musisz mieć zrobione nie tylko prawo jazdy kategorii A, ale także B, i to od minimum 3 lat.

Załóżmy, że policja zatrzymuje Cię na motocyklu generującym ponad 15 KM, a Ty masz przy sobie jedynie prawo jazdy kategorii B. Jakiej kary możesz się spodziewać? W tym wypadku mandatu w wysokości 300 zł, a dodatkowo poniesienia kosztów holowania motocyklu na pobliski parking. – ostrzega ekspert ds. prawa z porównywarki ubezpieczeń online mubi.pl.

Za kierowanie innymi pojazdami bez uprawnień zapłacisz:

Gdy prowadzisz po tym, jak Twoje prawo jazdy zostało zatrzymane

W wyniku Twojego ostatniego spotkania z drogówką policjant tymczasowo (3 miesiące) zatrzymał Twoje prawo jazdy? Jeśli podczas karnych 3 miesięcy zatrzyma Cię policja i okaże się, że wsiadłeś za kółko po tym, jak Twoje prawo jazdy zostało zatrzymane, prawdopodobnie czeka Cię przedłużenie kary o kolejnych 3 miesiące. Oznacza to, że w sumie będziesz miał 6-miesięczny zakaz prowadzenia pojazdu.

Jeśli w ciągu zakazanego półrocza ponownie złamiesz zakaz i policja znów przyłapie Cię bez prawa jazdy za kółkiem, spodziewaj się odebrania prawa jazdy i konieczności zdawania egzaminu od nowa.

Gdy w ogóle nie masz prawa jazdy

Co w sytuacji, w której prowadzisz samochód lub inny pojazd, ale nigdy wcześniej nie zrobiłeś kursu na prawo jazdy i nie zdałeś egzaminu?

W takiej sytuacji zapłacisz mandat w wysokości 500 zł. Policjant może też uznać Twój występek za zagrażający bezpieczeństwu innych i z własnej inicjatywy skierować sprawę do sądu. Wtedy prawdopodobnie czeka Cię sądowy zakaz prowadzenia pojazdu przez okres nawet 3 lat.

Pamiętaj też, że jeśli nie mając uprawnień prowadzisz pożyczony pojazd, kara nie ominie też nieodpowiedzialnego właściciela auta. Ten może dostać grzywnę w wysokości 300 zł.

W najgorszej sytuacji będziesz, jeśli prowadząc pojazd bez uprawnień, spowodujesz kolizję. Poszkodowany dostanie co prawda odszkodowanie z tytułu OC, ale w niedługim czasie Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny zwróci się do Ciebie żądaniem zwrotu kosztów odszkodowania. W tej sytuacji możesz więc skończyć z wielotysięcznym długiem.

Artykuł partnera