Babskim okiem - Dzień Kobiet

JESTEŚMY Z VENUS - FELIETON

Dzień Kobiet to święta takie trochę kontrowersyjne, bo rok ma 365 dni, a kobieta jest kobietą codziennie. I szacunek, docenienie i miłość należy jej okazywać każdego dnia. Ale ponieważ takie święto ustanowiono, to panowie powinni zadbać, aby panie odczuły w tym dniu, że jest to dzień wyjątkowy.  

Dzień Kobiet z założenia jest świętem wszystkich pań, powinien być przez nie lubiany. Czy aby na pewno tak jest? Jest różnie, jedne panie lubią, inne mniej. Sam dzień jest może i przyjemny. Kwiaty, upominki, życzenia... No, któż tego by nie lubił? Panowie tego dnia stają na głowie, aby paniom zrobić przyjemność. 

Święto na przestrzeni lat ewoluowało. Pamiętamy te czasy, oczywiście nie wszyscy, kiedy Dzień Kobiet był w zakładach pracy pretekstem do wręczenia goździka (jednego) i ewentualnie rajstop (które były towarem deficytowym). Święto celebrowane w pracy było od samego rana. Co ciekawe, często organizacją tego dnia zajmowały się właśnie kobiety, pracownice kadr. Panie stawiały więc, a panowie świętowali jak mogli. Po zakończeniu pracy panie biegły do domów, aby zająć się dziećmi, garami, praniem i sprzątaniem, i czuły się zobowiązane do przygotowania lepszego niż zwykle obiadu, bo Dzień Kobiet obligował. A panowie, tym razem już z bukietem goździków (od 3 do 5 sztuk) składali życzenia kobietom domowym i kładli się na kanapie przed telewizorem tłumacząc, że dzień był wyjątkowo męczący. Panie podawały pyszny obiadek, potem herbatkę i tłumaczyły dzieciom, że tatuś się napracował i musi odpocząć. I jakoś nikogo to nie dziwiło, że w dniu święta kobiet na ulicach widać było znacznie więcej mężczyzn w stanie wskazującym na spożycie. Bo przecież święto trzeba było odpowiednio uczcić.

Tak było w latach 70-tych i na początku osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Potem rozpoczął się proces zmian, bo i w kwiaciarniach asortyment był bogatszy i kobiety nauczyły się dostrzegać własną wartość, a co za tym idzie zrobiły się jakby bardziej wymagające. W pewnym momencie bardziej stosowna była frezja, a i rajstopy przestały być satysfakcjonującym prezentem. Panie wolały kolorowe szkło. 

Współczesne dziewczyny wiedzą czego chcą. W dniu swojego święta nie dadzą się wziąć na plewy. Jak kwiaty - to bukiet (i nie z marketu), jak kolacja - to w dobrej restauracji, jak upominek - to starannie przemyślany i wybrany. Żadnego stawiania panom, to oni w tym dniu zapraszają kobiety.

I oczywiście panowie muszą pamiętać, że święto - świętem, ale kobieta jest kobietą przez 365 dni w roku i codziennie trzeba ją szanować i kochać. I ten szacunek nie jest za darmo. Kobieta jest zmienna, bo musi występować w wielu rolach. Jest matką, żoną i kochanką, ale jest również gospodynią, wychowawczynią i człowiekiem pracy. Jest też boginią domowego ogniska, stojącą na straży związku. Musi się odnaleźć w każdym z tych wcieleń. To trudne zadanie, często męczące i czasochłonne. Przy tym wszystkim kobieta musi być piękna. Piękna dla siebie i, nie ukrywajmy, dla swojego partnera, aby mógł być dumny. I naszą tajemnicą jest, jak my to wszystko robimy w ciągu doby, która ma tylko 24 godziny. A więc panowie - doceńcie to i uszanujcie. 

Ewa Babska