
Pozostałe kilkanaście dni czerwca zapowiada się upalnie i kapryśnie.
Ten największy upał przyjdzie do nas pod koniec czerwca, ale już teraz do kraju płynie bardzo ciepłe powietrze. Sprzyja temu wyż, który jest nad naszą częścią kontynentu i ściąga tu ciepło z południowego zachodu Europy. Upalnym temperaturą mogą jednak towarzyszyć gwałtowne burze z deszczem.
Już od środy, temperatura nieco się obniży, mimo to prognozuje się, że prawie codziennie będzie ponad 20 stopni. Jednak pod koniec miesiąca, możemy spodziewać się prawdziwie afrykańskich upałów. Meteorolodzy przewidują, że temperatura w Polsce osiągnie wtedy lub nawet przekroczy 30 stopni. Fala upałów może utrzymać się przez 5-6 dni.
Ministerstwo Zdrowia przypomina aby w czasie upałów:
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie