Reklama

Na targu i w sklepach coraz drożej

W przeciągu kilku tygodni ceny produktów, które możemy kupić na targowisku, drastycznie się zwiększyły. Problem ten dotyka nie tylko klientów, ale również samych sprzedawców, zmuszonych podnieść ceny owoców i warzyw z powodu narastającej inflacji. Na podobne przypadki można natrafić w znanych sieciówkach lub małych sklepikach, gdzie ceny również cały czas idą w górę. Za ile możemy obecnie kupić koszyk truskawek lub kilogram czereśni oraz jak wygląda sytuacja na targu i w lokalnych supermarketach?

Narastająca inflacja zostawiła swój ślad na trzebnickim targowisku. Sytuacja cały czas się pogarsza i jej skutki możemy zaobserwować w rosnących cenach owoców i warzyw, za które z każdym dniem musimy wydawać coraz więcej. Różnica między kosztami produktów stała się bardzo odczuwalna dla naszych portfeli. Obecnie za koszyk z truskawkami możemy wydać nawet 12 zł za kg, kiedy jeszcze parę tygodni temu były one dostępne za 10 zł. Podobnie jest z borówkami, których kilogram kupimy dzisiaj za 28 zł.

Co jest źródłem wzrastających cen produktów na targowiskach? Według sprzedawców, ogromny wpływ na obecną sytuację mają ciągle rosnące koszty produkcji. Nawozy i specjalne opryski stają się coraz droższe, a opłacenie ludzi do zbierania plonów z każdym dniem jest trudniejszym zadaniem. Dużym obciążeniem może być również transport z powodu gigantycznego wzrostu cen paliwa. Problemem stało się również utrzymanie miejsca na targowisku, za które opłata wynosi obecnie ponad 20 zł, a czasami nawet 30 zł.

Wzrost cen owoców i warzyw nie ominął też lokalnych supermarketów. Wybraliśmy się do niektórych z nich by porównać ceny za niektóre produkty, jakie możemy znaleźć również na targu. Za główkę sałaty zapłacimy 2,99 zł, gdzie na targowisku są one do kupienia nawet za 4 zł. Podobną sytuację dostrzegamy w młodej cebuli, której cena za kilogram w sieciówce jest o złotówkę niższa. Niezmienna pozostaje kwota za szparagi, które zarówno na targu, jak i supermarkecie, kosztują 8,50 zł. Pietruszkę natomiast dostaniemy w obu miejscach za niecałe 6 zł.

Ciągle rosnące ceny nie zachęcają nas do wybierania droższych odpowiedników, sprawiając, że sięgamy po ich tańsze wersje. Pamiętajmy jednak o sprawdzaniu jakości kupowanych owoców i warzyw oraz wspieraniu lokalnych sprzedawców poprzez robienie u nich co jakiś czas zakupów.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Inflacja. - niezalogowany 2022-06-23 12:07:24

    Nie zanosi się na lepiej. Za dużo na rynku jest tzw. pustego pieniądza bez wartości. Niektórzy eksperci nazywają to tzw. drukowaniem pieniędzy. Stopy zaś procentowe rosną ciągle co powoduje postrach u spłacających kredyty. Raty niektórym wzrosły nawet blisko 100 %, Rośnie inflacja, to rym samym jest nacisk na zwiększenie płac, ale wzrost płac nigdy nie dogoni galopującej inflacji. To powoduje spiralę płacowo - inflacyjną o bardzo niekorzystnych skutkach - drożyznę.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Ktoś - niezalogowany 2022-06-23 17:01:01

    Bieda idzie wielkimi krokami....

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    2022 - niezalogowany 2022-06-24 04:51:14

    Za inflację rosnące ceny zawsze odpowiadali i odpowiadają oraz pononoszą odpowiedzialność rządzący.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Konsumenci. - niezalogowany 2022-06-24 17:15:26

    Szanowni państwo coraz bardziej zbliżamy się do reglamentacji towarów niektórych podobnie jak było z komuny tzw. system kartkowy. Przecież jeżeli się chce sprzedawać ludziom tylko 3 tony węgla po cenach niższych urzędowych a nie więcej ton i po spełnieniu przez ludzi jeszcze warunków to jest to reglamentacja. Podobnie z tankowaniem na stacjach Orlen tańszego paliwa ale tylko nie więcej niż 50 l i tylko. 3 razy w miesiącu ale pod warunkiem że się ma kartę lojalnościową wystawiona przez Orlen. Nie ma więc być swobody zakupu i równości wobec wszystkich.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Drożyzna. - niezalogowany 2022-06-27 04:49:31

    Według GUSU zanosi się że w lipcu inflacja będzie rosła i wyniesie ok. 15,5 procent Błędna polityka ekonomiczna to duża ilość pustego pieniądza oraz w sferze paliwowo - energetycznej. Jak tak będzie dalej to ekonomiści nawet przewidują wysokość inflacji jak za czasów PRLu. Wiadomo do czego to doprowadziło i czym złym się skończyło.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do