Seria zatrzymań pijanych kierowców

W czwartek, 21 sierpnia, funkcjonariusze prewencji i drogówki musieli interweniować trzykrotnie wobec kierowców, którzy – mimo zakazów i zdrowego rozsądku – zdecydowali się prowadzić po alkoholu.

Pierwsze zatrzymanie miało miejsce tuż przed godziną 15. w Trzebnicy. Policjanci z Oddziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu zatrzymali do kontroli Opla. Za kierownicą siedział 73-letni mieszkaniec naszego powiatu. Rutynowe badanie alkomatem wykazało u niego 0,22 promila alkoholu. To nie wszystko – jak się szybko okazało, mężczyzna miał aktywny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Mimo to wsiadł za kierownicę. Samochód został odholowany na policyjny parking, a senior najpewniej poniesie poważne konsekwencje.

Zaledwie godzinę później, na terenie gminy Oborniki Śląskie, kolejny kierowca wpadł w ręce mundurowych. Tym razem był to 27-letni mężczyzna prowadzący Fiata. Badanie nie pozostawiło złudzeń – ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci nie tylko zatrzymali mu prawo jazdy, ale też natychmiast uniemożliwili dalszą jazdę.

Wieczorem, około godziny 20., patrol z wrocławskiej prewencji zatrzymał kolejnego nietrzeźwego kierowcę – tym razem w gminie Prusice. 31-letni mieszkaniec naszego powiatu również przekroczył dopuszczalny poziom alkoholu – alkomat wskazał ponad 0,5 promila. Choć próbował zachować spokój, wynik badania mówił sam za siebie. Jego Volkswagen został przekazany osobie wskazanej, a on sam pożegnał się z uprawnieniami.

W sobotę, 23 sierpnia, kilka minut przed południem, w gminie Wisznia Mała policjanci z trzebnickiej drogówki zatrzymali do kontroli kierowcę Iveco. 45-latek z powiatu wrocławskiego już w pierwszych chwilach rozmowy wzbudził podejrzenia funkcjonariuszy – w powietrzu wyraźnie unosił się zapach alkoholu. Chwilę później urządzenie pomiarowe potwierdziło przypuszczenia. Kierowca miał w organizmie ponad 0,5 promila. Jak w poprzednich przypadkach, zakończyło się to zatrzymaniem prawa jazdy i przekazaniem pojazdu osobie trzeźwej. Fot.: KPP w Trzebnicy.