Ciężarówkę uszkodzono po wypadku

W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o śmiertelnym wypadku, jaki wydarzył się w ostatni poniedziałek sierpnia na drodze krajowej 5 w pobliżu Korzeńska. Śmierć w nim poniósł  19-letni żmigrodzianin.

Teraz otrzymaliśmy z firmy Pomoc Drogowa "Jarex" z Cerekwicy, która uczestniczyła w usuwaniu  zdjęcie wraku samochodu osobowego opel corsa, który prowadził zmarły kierowca.   Jak nas poinformował szef firmy Jarosław Frąckowiak, pracownicy Jarexu uczestniczyli tylko w zabezpieczaniu opla. Ciężarowe volvo usuwała z miejsca wypadku inna  firma, która ostatnio wygrała przetarg na usuwanie tego typu pojazdów. Zdaniem fachowców z Cerekwicy ciężarówka w wyniku wypadku miała mniejsze uszkodzenia niż wynikałoby to z fotografii zrobionej kilka dni później na parkingu. To mechanicy z z firmy specjalizującej się w usuwaniu z drogi niesprawnych ciężarówek mieli uszkodzić ciągnik, gdyż "nie mając pojęcia o wyciąganiu,  przez cztery godziny  rozszarpywali  leżącą  ciężarówkę, próbując wydobyć ją spoza terenu jezdni"  i przez to  uszkadzając ją jeszcze bardziej.

Przypomnijmy, do wypadku doszło w poniedziałek 8 stycznia  kilkanaście minut po godz. 17 . Jadący w kierunku Rawicza opel, na wysokości Korzeńska, na prostym odcinku drogi,  z nie wyjaśnionych dotychczas przyczyn zjechał nagle na przeciwny pas ruchu, prosto pod nadjeżdżającą z przeciwka ciężarówkę volvo z naczepą. Doszło do zderzenia czołowego. 19-latek zginął na miejscu, kierowcy volvo nic się nie stało.