Pogoda teraz: 17°C | zachmurzenie duże
Reklama
Pieszy został potrącony na "piątce". Czy przyczyną był brak świateł?
Bezpieczeństwo jest ważne, jednak...
Mieszkańcy Wysokiego Kościoła już od dwóch lat domagają się, by lampy zamontowane na przystanku autobusowym wreszcie zaświeciły. Po rozmowach miejscowych władz z zarządcą drogi - GDDKiA - ustalono kilka terminów, kiedy oświetlenie powinno wreszcie funkcjonować. Niestety, każda z podanych dat się nie sprawdziła.
Według ostatnich zapewnień rzecznika prasowego zarządcy krajowej "piątki", już 8 października lampy miały świecić. Do niedzieli na skrzyżowaniach dróg do Machnic i Wysokiego Kościoła i Pierwoszowa panowały egipskie ciemności. - Boimy się o swoje życie, czy musi dojść do tragedii, by wreszcie zapalono lampy? - takie pytanie zadał za naszym pośrednictwem jeden z mieszkańców Wysokiego Kościoła.
Niestety okazało się, że mamy już pierwszą ofiarę zaniedbań urzędników, którzy już od kilku lat nie potrafią rozwiązać problemu lamp-atrap. W ubiegłym tygodniu mieszkaniec Machnic został potrącony, gdy odprowadzał żonę na przystanek. "Mężczyzna na złamane dwie nogi i żebra" - napisał internauta o pseudonimie "bula" na naszej stornie www. - Rzeczywiście odnotowaliśmy takie zdarzenie. W obecnej chwili wydział kryminalny bada wszelkie okoliczności, które doprowadziły do wypadku. Będą przesłuchiwani świadkowie, sprawca i poszkodowani. Na podstawie zebranych materiałów dowiemy się, czy brak oświetlenie na przystanku był przyczyną tego wypadku - powiedział Andrzej Garncarek, kierownik ruchu drogowego. Niestety nie udało nam się porozmawiać z poszkodowanym mężczyzną, wiemy tylko, że przebywa w szpitalu im. św. Jadwigi i pod koniec tygodnia był operowany.
Policjanci często kontrolują kierowców przejeżdżających przez "piątkę", ale czy także interweniują do władz o to, by lampy wreszcie zaczęły świecić?: - Tak, prowadzimy stosowne rozmowy z władzami. Bezsprzecznie oświetlenie na skrzyżowaniach poprawiłoby bezpieczeństwo na drodze, piesi byliby bardziej widoczni dla kierowców. Nam również zależy na tym, by lampy zaczęły świecić. Po ostatnich rozmowach z kierownikiem oddziału drogowego, dowiedziałem się, że zarządca czeka na przyłącze energetyczne - dodał funkcjonariusz
- Już nie jestem w stanie komentować zachowania GDDKiA. Ze strony gminy dopełniliśmy wszystkie warunki, czekamy tylko na to, by lampy zaczęły wreszcie świecić. Dzwonimy do zarządcy i pytamy o termin; niestety jesteśmy cały czas zbywani lub zapewnieni o kolejnych terminach. Ta sprawa ciągnie się już od dwóch lat, to jakiś ewenement na skalę krajową. Przecież nam zależy na bezpieczeństwie naszych mieszkańców. Gdyby to od nas zależało, to te światła włączony byłyby już 1,5 roku temu. Wiem, że wszelkie prace zostały wykonane, pozostało jedynie tylko podpięcie ich do przyłącza. GDDKiA jako inwestor powinien dopilnować by jak najszybciej energetyka zrobiła swoje. Potem pozostanie im tylko włączyć lampy, ponieważ przecież koszt energii będzie płacić gmina - stwierdził wójt Jakub Bronowicki
O tym, że oświetlenie jest potrzebne i konieczne na skrzyżowaniach nie trzeba nikogo przekonywać. Kierowcy, mimo znaków ograniczających prędkość, często łamią przepisy, jadąc znacznie szybciej po wyremontowanej drodze.
Teraz, w okresie jesiennym gdy szybciej robi się ciemno i szaro widoczność na skrzyżowaniach, gdzie usytuowane są przystanki jest bardzo słaba. Teraz, z powodu zaniedbań zarządcy już mamy pierwszą ofiarę wypadku drogowego. Do ilu takich wypadów musi dojść, by wreszcie podjęto decyzję w sprawie włączenia świateł? Czy GDDKiA poczuwa się do odpowiedzialności za zaistniałe zdarzenie? Takie pytania zadaliśmy rzecznikowi prasowemu. W odpowiedzi Michał Nowakowski informuje: - Przede wszystkim bardzo zależy nam na niezwłocznym uruchomieniu oświetlenia na drodze nr 5 w Machnicach i w Pierwoszowie. Uruchomienie oświetlenia jest w tym momencie zależne wyłącznie od działań operatora sieci energetycznej, odpowiadającego za przyłącze - firmę Tauron.
Oświetlenie w Machnicach zostało już podłączone do sieci i trwają wewnętrzne, niezależne od nas odbiory w Tauronie. W Pierwoszowie Tauron również podłącza napięcie do sieci oświetleniowej. Przy naszej poprzedniej rozmowie informowałem, że uruchomienie oświetlenia zależy od podjęcia działań na sieci energetycznej przez operatora przyłącza, Tauron Energię Oborniki Śląskie. Sądzę, że powinna Pani skierować uwagę i pytanie do operatora.
Z podobnymi pytaniami zwróciliśmy się do zakładu energetycznego i czekamy na wyjaśnienia.
Komentarz
Cóż, wygląda na to, że instytucje będą przerzucać między sobą problem braku oświetlenia. GDDKiA twierdzi, że pytanie nie jest skierowane do nich, ponieważ teraz sprawą ma zająć się zakład energetyczny. Tylko dlaczego przez ponad 2 lata nikt z urzędników odpowiedzialnych za zarządzanie drogą nie interweniował w sprawie natychmiastowego włączenia świateł, by uniknąć wypadków na drodze, w wyniku których ucierpią niewinni piesi? Teraz poszkodowany mężczyzna może domagać się odszkodowania za poniesiony uszczerbek na zdrowiu. I będzie miał rację.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo NowaGazeta.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Dziekujemy Wójcie! Lampy juz świecą w Machnicach! Czekamy teraz na Wysoki Kosciół!...
Jest 29.10.2012r., a lampy atrapy nadal nie świecą!...
Na co czeka władza!? Zima tuż za oknem! A lampy atrapy jak nie świeciły tak nie świecą nadal!...
23.10.2012r., lampy arapy nadal nie świecą!...
Jest straszna mgła, i jest 22.10.2012r. a lampy atrapy nadal nie świecą!...
Lampy atrapy nadal nie świecą mimo, że jest już 21.10.2012r.!...
Mieszkańcy zablokują 5-tkę jak lampy atrapy nie zaświecą do 01.11.2012r. Teraz piłeczka po stronie władzy!...
mmm: Nie podoba mi się sposób w jaki Pani Basia i Nowa traktuje czytelnika. Bo to jest zwykłe niechlujstwo językowe. I nie są to odosobnione wpadki Pani Basi tylko rzeczy które jej się zbyt często przytrafiają a Redakcja za swoją pracę pobiera od nas czytelników zapłatę. I co z tego, że cała reszta artykułu jest słuszna, zaangażowana i poprawna językowo. Ten traktor ma zepsute jedno koło a nie trzy sprawne. Jeśli zauważając to i piętnując po raz kolejny, jestem miernotą to kim jest ten, który na to w swojej gazecie pozwala ?
A ja radzę czytać ze zrozumieniem, a nie wyrywać jedno zdanie z całego kontekstu skoro "M" tego nie rozumie, to czas wrócić do szkoły. Przemawia przez ciebie jakaś nieuzasadniona zawiść. Masz problem, nie podoba ci się ta gazeta, nie czytaj, nie pisz na tej stronie. Całe szczęście, że jeszcze ktokolwiek chce poruszać zwykłe ludzkie sprawy. Pani Basiu proszę się nie przejmować tymi wpisami tego złośliwego człowieka. Szkoda czasu na miernoty...
Batman: Pani Basia walczy o różne sprawy. Szkoda, że wśród nich zabrakło walki o poprawność języka polskiego w jej wydaniu. Myślałem, że praca w jedynej, niepowtarzalnej, zawsze sprawiedliwej i niezależnej do czegoś zobowiązuje. Przykro mi ale się nie odczepię dopóki Pani Basia nie zacznie kontrolować tego co pisze albo redakcja zatrudni kogoś kto to za nią zrobi.
Od pani Basi Won! Walczy o słuszną sprwę!.. Czy do ciebie to nie dociera!..
Pani Basia jak zwykle niezawodna. Dzisiejszy cytat: " Niestety, każda z podanych dat się nie sprawdziła." Proszę Panią Basię o podanie tych wrednych dat co to się nie sprawdzają. Przekażemy Panu Posłowi i może Sejm je wywali z kalendarza ;)
ciekawe czy gddkia pokryje koszty rehabilitacji tego Pana bo z ich zaniechania mamy pierwszą ofiarę więc odbijanie piłeczki się powinno już dawno skończyć, właśnie ucierpiał człowiek. A zamiast czekać na państwowy beton można było już dawno postawić lampy solarne.
Dlaczego przy przystankach nie zastosowano tymczasowego oświetlenia akumulatorowego?...
W nocy 16.10.2012r. lampy atrapy nadal nie świecą!...