
Z apelem do właścicieli czworonogów zwrócili się mieszkańcy Żmigrodu, którym przeszkadzają psie nieczystości. Nie ma się co dziwić, bo wielu właścicieli - i to nie tylko w Żmigrodzie - "zapomina posprzątać" po swoim pupilu.
"Place zabaw dla dzieci, parki wokół, boiska, chodniki nie służą jako kuweta dla Waszych pupili. Sprzątajcie po swoich milusińskich, bo strach chodzić z "głową w chmurach" ;) Masz psa, bądź za niego odpowiedzialny.
Szanowni mieszkańcy,
Apelujemy o sprzątanie po swoich czworonogach. Pamiętajmy, że jest to obowiązek każdego opiekuna.
Wszyscy mieszkańcy naszego miasta chcą bez obaw korzystać z publicznych trawników lub chodników, co niestety wskutek nieodpowiedzialności właścicieli psów niesprzątających po swoich pupilach, jest niemożliwe.
Sprzątanie po psie to nie tylko kwestia czystości i estetyki miejsc publicznych. Chodzi również o zdrowie ludzi oraz samych zwierząt. Psie odchody mogą zawierać szkodliwe bakterie czy larwy pasożytów.
Odchody zwierząt należy umieszczać w koszach ulicznych, w pojemnikach na zmieszane odpady komunalne, lub w specjalnie do tego celu przeznaczonych stacjach "Psi pakiet".
Przypominamy, że za niesprzątanie po swoim psie grozi nawet do 500 złotych kary." - tak brzmi apel, który został opublikowany na stronie internetowej Urzędu Miejskiego w Żmigrodzie.
Nie tylko w Żmigrodzie
jest taki problem
W wielu miastach i mniejszych miejscowościach psie odchody "ozdabiają" chodniki i skwerki. Czasem aż trudno przejść, żeby nie wdepnąć w "niespodziankę". Wiele gmin wychodzi naprzeciwko właścicielom i umieszcza specjalne pojemniki na psie odchody, a dodatkowo montuje podajniki na woreczki lub papierowe łopatki.
Problem w tym, że nie wszyscy
z nich korzystają!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie