Daniec śmiechem podbija Prusice

Przygotowania do występu artysty trwały w szkolnej hali od wczesnych godzin rannych. Jednak o imprezie było głośno od dawna. Gdy ogłoszono, że Daniec będzie w Prusicach, to 500 biletów po 20 zł rozeszło się w ciągu 8 dni. Tak szybka reakcja prusiczan pokazała, że w tej gminie brakuje wydarzeń kulturalnych.  W dniu występu gwiazdy, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców, burmistrz Igor Bandrowicz przeznaczył jeszcze dodatkowe sto biletów do sprzedaży, z czego rozeszło się ok. 60.

 Najlepiej jest tylko w Prusicach

Kilka minut po godz. 19.30 na scenie pojawił się gitarzysta, który zapowiedział główną gwiazdę wieczoru. Daniec został przyjęty gromkimi brawami licznej publiczności. Ponadgodzinny występ był pełen pozytywnych emocji i śmiechu. Artysta na początku swojego show, gdy się dowiedział, że burmistrz nie siedzi w pierwszym rzędzie nazwał go skromnym, a także stwierdził, że ma wyczucie smaku i poczucie estetyki. W trakcie koncertu nie oszczędził "nabijania się" z drogi do Prusic, z Donaldinia - czyli Donalda Tuska, który tego wieczora miał na pewno czkawkę, burmistrza, samych Prusic, radnego, krytykował Trzebnicę, ale oczywiście, jak to śpiewał, "najlepiej jest tylko w Prusicach". Namawiał do dewastacji hali, a nawet pójścia na imprezę - ale gdy dowiedział się, że na sali jest ksiądz - dopiero w lany poniedziałek.

Zaśpiewał piosenkę zadedykowaną dla wszystkich pań -  jak to sam artysta powiedział - "na prośbę burmistrza". Panie również dowiedziały się, że muszą być cierpliwe w związkach z mężczyznami i że nie powinny zadawać pytań: "kiedy wrócisz?" i "gdzie byłeś?". Wszyscy dobrze się bawili, a niektórzy nawet popłakali się ze śmiechu.

Prusicka publiczność została pochwalona za spore poczucie humoru i za to, że umie się dobrze bawić. Występ tak energicznej gwiazdy został nagrodzony gromkimi brawami na stojąco od publiczności i wręczeniem kwiatów przez burmistrza Igora Bandrowicza i  dyrektorkę GOKiS Renatę Cybulską. Nie zabrakło "bisu".

 Na występ tak wspaniałej gwiazdy przyjechali też widzowie z innych gmin powiatu, a także wrocławianie. Rok kulturalny w Prusicach został zainaugurowany. Tak podkreślił występujący na scenie Marcin Daniec, ale tak też uważają organizatorzy tej imprezy. Najbliższe miesiące pokażą, jakie to ciekawe atrakcje kulturalne czekają na mieszkańców.

 Warto również dodać, że wszystko zostało wspaniale przygotowane do występu przez agencję artystyczną, która zadbała o scenę, światła, nagłośnienie i miejsca do siedzenia.

 Organizatorami imprezy byli: burmistrz, Gminny Ośrodek Kultury i Sportu oraz Zespół Szkół w Prusicach.