Pogoda teraz: 14°C | zachmurzenie duże
Reklama
Tragedia pod Borzęcinem.
W ostatni wtorek, po godz. 18, na drodze krajowej nr 5, na wysokości miejscowości Borzęcin (pomiędzy Prusicami a Żmigrodem) doszło do tragedii.
- Jechałem od strony Żmigrodu w kierunku Wrocławia. Z tego co się dowiedziałem, to ten drugi kierowca też już był blisko celu. Jadąc zobaczyłem nadjeżdżające z naprzeciwka audi, wjeżdżające we mnie. Próbowałem ratować sytuację, odbić w prawo, ale skończyło się tragicznie. Dla mnie to był wypadek jak kamikadze, zupełnie jakby kierowca zasnął, zasłabł, zapatrzył się. Zero reakcji ze strony tego kierowcy - powiedział w jednej ze stacji telewizyjnych kierowca mana.
O tragicznym wypadku pod Borzęcinem przeczytacie tutaj lub w aktualnym papierowym wydaniu NOWej
- Jechałem od strony Żmigrodu w kierunku Wrocławia. Z tego co się dowiedziałem, to ten drugi kierowca też już był blisko celu. Jadąc zobaczyłem nadjeżdżające z naprzeciwka audi, wjeżdżające we mnie. Próbowałem ratować sytuację, odbić w prawo, ale skończyło się tragicznie. Dla mnie to był wypadek jak kamikadze, zupełnie jakby kierowca zasnął, zasłabł, zapatrzył się. Zero reakcji ze strony tego kierowcy - powiedział w jednej ze stacji telewizyjnych kierowca mana.
O tragicznym wypadku pod Borzęcinem przeczytacie tutaj lub w aktualnym papierowym wydaniu NOWej
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Reklama
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo NowaGazeta.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Komentarze opinie