Reklama

Niebieska karta przeciw przemocy

24/03/2015 14:36
Przemoc w rodzinie tzw. domowa zachodzi, kiedy członek rodziny, mąż, żona lub partner próbuje zdominować fizycznie lub psychicznie drugiego partnera, dzieci, rodziców, dziadków, teściów, etc., używając przewagi fizycznej, gróźb, szantażu, w celu zranienia moralnie lub fizycznie. W Polsce nadal jest niestety problemem czterech ścian. Jest otoczona tabu, dlatego nierzadko długo nie wychodzi na światło dzienne. Choć coraz więcej wzrasta świadomość społeczna i coraz więcej jej ofiar decyduje się zmienić swoje życie. Nie zostają same - od kilku lat przy gminnych ośrodkach pomocy społecznej działają specjalne zespoły interdyscyplinarne, w których pracują specjaliści, mogący pomóc w rozwiązaniu wielu problemów.

Bo problem najczęściej dotyka nie jednej, czy dwóch osób, pokrzywdzonej i sprawcy, ale całej rodziny – mówi Joanna Boćko - Sorna, przewodnicząca zespołu interdyscyplinarnego w Wiszni Małej, jednego z najlepiej działających w powiecie.

Jak wyjaśniła przewodnicząca, zespół zbiera się rzadko, raz na trzy miesiące, ale jego członkowie tworzą grupy robocze współpracujące bezpośrednio z rodzinami, w których są problemy. Ile jest takich grup? Aktywnie działa około dziesięciu do kilkunastu. Wszystko zależy od tzw. niebieskich kart, zakładanych dla rodzin. Niebieska karta oznacza, że tej rodzinie trzeba pomagać i nie jest to pomoc jednorazowa.

Co to jest "niebieska karta"?


Jest to dokumentacja założona dla rodziny, w której wystąpiła przemoc i zawiera opis problemu, wymienia też wszystkie biorące w nim udział osoby. Karta może zostać założona przez policję, ośrodek pomocy społecznej, jak i gminną komisję rozwiązywania problemów alkoholowych. Takie karty może założyć również Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie, ale i szkoła.

Wypełnienie "niebieskiej karty" nie jest jednak równoznaczne ze złożeniem zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa. Nie stanowi więc podstawy do wszczęcia postępowania karnego. Jednak w przypadku złożenia zawiadomienia i wszczęcia postępowania może ona zostać wykorzystana jako dowód procesowy, np. podczas rozprawy rozwodowej.





Dokumentacja "niebieskiej karty" jest dla policji informacją, że w danej rodzinie dochodzi do przemocy. Dzielnicowy ma obowiązek nie później niż w ciągu siedmiu dni skontaktować się z daną rodziną. Jest zobligowany do rozpoznania sytuacji i jej systematycznego monitorowania,

Dla komisji interdyscyplinarnej, a zwłaszcza dla grupy roboczej, karta jest zapisem informacji powziętych przez przedstawicieli tych służb podczas wykonywania swoich obowiązków.

Grupa robocza zaczyna prace od zbadania problemu i jego analizy. W tym momencie zaczynamy motywować do konkretnego działania albo ofiarę, albo sprawcę, którzy już indywidualnie, w zależności od diagnozy, kontaktują się z terapeutą, psychologiem, bądź prawnikiem. W tym momencie osoba ta pracuje indywidualnie – mówi Joanna Boćko - Sorna.

Skład grupy roboczej dobierany jest dla konkretnej rodziny: W każdej jest policjant i pracownik socjalny. Tam gdzie jest problem alkoholowy, jest ktoś z komisji antyalkoholowej. Na ogół potrzebny jest także psycholog i terapeuta.

Czas pracy grupy z rodziną jest całkowicie indywidualny. Wszystko zależy od problemu i jego natężenia, a także od chęci współpracy osób, których problem dotyczy, czyli rodziny. Jeżeli rodzina współdziała ze sprawcą i bierze udział w zajęciach mediacyjnych, terapii rodzin, to współpraca idzie szybciutko. Mąż i żona wyłuskują problem i podejmują się jego naprawienia – tłumaczy Joanna Boćko - Sorna.

Takie porozumienie pozwala zamknąć "niebieską kartę". Choć zdarza się, że problem powraca, wtedy powraca także cała praca grupy roboczej.

Czas terapii jest sprawą całkowicie indywidualną, dostosowaną do konkretnego problemu. Niektóre udaje się rozwiązać po kilku miesiącach pracy 2-3 razy w tygodniu. W innych wypadkach "niebieska karta" obowiązuje przez kilka lat. Wtedy jednak częstotliwość spotkań jest inna.




Przemoc niejedno ma imię


Potocznie przemoc w rodzinie kojarzy się z przemocą fizyczną, biciem, krępowaniem ruchów, powodowaniem uszkodzenia ciała. Dotyczy ona głównie rodzin o niższym statusie społecznym, gdzie w dodatku występuje problem alkoholowy.

Obecnie, nawet w tzw. normalnych rodzinach dochodzi do innych form przemocy:

Psychiczna – naruszenie godności osobistej, przez przymus i groźby np.: obrażanie, wyzywanie, osądzanie, straszenie, szantażowanie, grożenie, obwinianie, oczernianie, czytanie osobistej korespondencji, ujawnianie tajemnic, wyśmiewanie, lekceważenie, itp.

Ekonomiczna – naruszenie własności. Przemoc ekonomiczna wiąże się z celowym niszczeniem czyjejś własności, pozbawianiem środków lub stwarzaniem warunków, w których nie są zaspokajane niezbędne dla przeżycia potrzeby.

Zaniedbanie – naruszenie obowiązku opieki ze strony osób bliskich. Jest formą przemocy ekonomicznej i oznacza np.: niedawanie środków na utrzymanie, pozbawianie jedzenia, ubrania, schronienia, brak pomocy w chorobie, nieudzielenie pomocy, uniemożliwianie dostępu do miejsc zaspokojenia podstawowych potrzeb: mieszkania, kuchni, łazienki, łóżka, itp.;

Seksualna – polega na zmuszaniu osoby do aktywności seksualnej wbrew jej woli, kontynuowaniu aktywności seksualnej, gdy osoba nie jest w pełni świadoma, bez pytania jej o zgodę lub gdy na skutek zaistniałych warunków obawia się odmówić.

Gdy przemoc staje się przestępstwem


- Przemoc, to jest każde zadanie cierpień, wszystko to, co subiektywnie odczuwamy jako cierpienie, np. jeśli w rodzinie dwie osoby się kłócą, to każde z nich odczuwa go jako przemoc. Sama w sobie nie musi ona  być przestępstwem – tłumaczy prokurator Dagmara Skrzypińska z Prokuratury Rejonowej w Trzebnicy.





 – Natomiast po to, żeby zaistniało przestępstwo znęcania, trzeba czegoś więcej. Muszą zajść pewne znamiona: zróżnicowanie pozycji, sprawcy i ofiary, poza tym, co trzeba zawsze udowodnić w postępowaniu przygotowawczym, to szczególny zamiar sprawcy, że on robił wszystko po to, żeby skrzywdzić ofiarę. Nie dlatego, że się państwo np. rozwodzą, i kłócą między sobą, tylko, że faktycznie jego zamiarem było to, żeby tę drugą osobę skrzywdzić, zadać jej cierpienie, i to zarówno cierpienie fizyczne, jak i psychiczne, a w tej chwili dochodzi także znęcanie na tle ekonomicznym, czyli np. wydzielanie pieniędzy drugiej osobie i kontrolowanie jej przez ograniczenia ekonomiczne.

- Nasze zadania są spójne. W sytuacji, gdy dana osoba zgłasza się do nas z prośbą o pomoc, interwencję czy też poradę, to my staramy się w ramach naszych kompetencji, w ramach naszej wiedzy udzielić tej osobie informacji. Wspieramy ją również opieką psychologa i prawnika - dodaje Joanna Boćko - Sorna. - W sytuacji, kiedy istnieje taka potrzeba, zakładana jest "niebieska karta" i podejmujemy czynności związane z tą kartą. Ponadto realizujemy rokrocznie już od czterech lat projekt finansowany przez urząd wojewódzki, program korekcyjno-edukacyjny. Według naszego planu i harmonogramu. osoby – sprawcy przemocy są szkolone.

Sprawy kieruje się do organów ścigania, a te dają niejednokrotnie szansę sprawcom przemocy na poprawę, nawet poprawę samego siebie w stosunku do tych ofiar, aby byli przeszkoleni w ramach tego programu korekcyjno - edukacyjnego. Sprawcy przemocy rodzinnej mają szansę, aby przejść to szkolenie i nie czynić zła swoim bliskim. Ten program ma na celu, pomóc poprawić się także sprawcom .

Nie wszystkie terapie kończą się tak samo. Czasami powodem zamknięcia "niebieskiej karty" jest rozwód.

Zdarza się, że terapia nie przynosi efektu, sprawca przemocy staje przed sądem i otrzymuje wyrok. – Jeśli jest to wyrok bezwzględny, karta zostaje zamknięta. Często jednak wyrok w zawieszeniu jest dodatkową motywacją do dalszej pracy – mówi przewodnicząca zespołu interdyscyplinarnego.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do