Powiat chce wybudować nową siedzibę. Będzie kosztowała miliony

50, a może nawet 60 milionów złotych może kosztować budowa nowej siedziby Starostwa Powiatowego w Trzebnicy. Radni mówią, że nowy budynek jest niezbędny, ale z drugiej strony pokazują, że brakuje pieniędzy na drogi, szkoły czy szpital.

W powiedzie mamy około 440 km dróg powiatowych. Są też szkoły średnie do których trzeba dokładać, oraz szpital, który wymaga inwestycji i wsparcia. Tymczasem na ostatniej sesji ponownie wróciła sprawa budowy nowej siedziby starostwa. Problem tylko w tym, że inwestycja może pochłonąć dziesiątki milionów złotych.

Dyskusja i pomysły pojawiły się przypadkowo. Okazało się bowiem, że Zarząd Powiatu zamierza przekazać Gminie Trzebnica działkę przy szkole muzycznej, bo jak wskazał burmistrz, gmina chciałaby wybudować przy szkole salę koncertową. 

W tym momencie radny Robert Adach przypomniał, że starostwo już przekazało gminie nieruchomości w tym szkołę podstawową i muzyczną oraz gruntu. Zastanawiał się czy przekazywanie kolejnych gruntów jest sensowne i pytał co powiedzą mieszkańcy innych gmin, w końcu chodzi o uszczuplenie majątku powiatu. 

W pewnym momencie Adach wskazał, że starostwo od dłuższego czasu mówi o budowie nowej siedziby. Mówił, że taka inwestycja mogłaby powstać na działce przy ul. Piwnicznej, ale tu potrzeba dobrej woli burmistrza i radnych, którzy musieliby zmienić plan. 

Potem dodał, że najwyższy czas te sprawy uporządkować, bo w tej chwili wydziały starostwa są w różnych budynkach co generuje niepotrzebne koszty. Mówił, że obecne budynki mogłyby zostać sprzedane gminie, np. na cele uzdrowiskowe (przyszłe sanatoria) skoro, jak zapowiada burmistrz Trzebnica ma zostać uzdrowiskiem. Wskazał też, że wreszcie z terenu przy ul. Leśnej, wyprowadzono by uciążliwy ruch, a sam budynek mógłby zostać wykorzystany właśnie na cele związane z uzdrowiskiem. 

Starosta Małgorzata Matusiak, przyznała, że faktycznie rozmowy o budowie nowej siedziby trwają już długo i być może nadszedł czas aby przejść do konkretów. Radni zapytali ile może kosztować taka inwestycja. Nikt nie umiał wskazać dokładnej kwoty, bo to będzie można określić dopiero po przygotowaniu projektu. Jednak Adach powołując się na podobne przykłady z innych powiatów powiedział, że budowa może kosztować około 50 mln zł. 

Dla powiatu to gigantyczna kwota, ale zakładając, że starostwo może sprzedać budynek i teren przy ul. Leśnej, budynek obecnego starostwa przy Bochenka i to np. Gminie Trzebnica, może się okazać, że potrzebna do budowy kwota będzie znacznie niższa. Problem tylko w tym, czy Gmina Trzebnica ma odpowiednie środki na zakup takich nieruchomości skoro sam dług gminy wynosi już około 110 mln zł.

Na sesji widać było, że pomysł spodobał się jednak wielu radnym. Mówiono o tym, że może on przynieść duże oszczędności w codziennym funkcjonowaniu starostwa, a poza tym zdecydowanie poprawi komfort pracy, bo w obecnym stanie i przy rozroście administracji problemy lokalowe są uciążliwe nie tylko dla urzędników, ale przede wszystkim dla petentów. 

Jest jednak drugie dno tej sprawy. Gdyby starostwo przystąpiło do budowy nowej siedziby to możliwe, że brakowałoby pieniędzy na remonty dróg, szkół, czy na poprawę funkcjonowania szpitala. Radni mają więc trudny wybór. Jak ostatecznie zdecydują, przekonamy się wkrótce.