Ostatnia prosta. Co robią lokalni kandydaci na posłów?

Dobiega końca ostatni dzień kampanii wyborczej. Kandydaci do sejmu i senaty, tylko do północy mogą jeszcze agitować, rozwieszać plakaty czy rozmawiać z mieszkańcami. Sprawdziliśmy co się działo w naszym powiecie.

Okazuje się, że niewiele. Owszem ci, którzy sprawują funkcje publiczne spotykają się w różnych miejscach przy okazji innych wydarzeń i tam prowadzą agitację. Jest jednak jedno miejsce, gdzie kandydaci dwoją się i troją, by pokazać się mieszkańcom z różnych stron. To ich strony na Facebooku. Sprawdziliśmy co tam się działo w ostatnich dwóch - trzech dniach. 

I tak Iwona Kurowska, która kandyduje z Koalicji Obywatelskiej pokazała filmy, które nagrali dla niej burmistrzowie Arkadiusz Poprawa z Obornik Śl. i Igor Bandrowicz z Prusic oraz wicestarosta Grzegorz Terebun. Włodarze popierają jej kandydaturę. Kurowska pokazuje też zdjęcia ze spotkania z szefostwem i pracownikami firmy ZPB Kaczmarek z Wszemirowa. 

Podobnie robi Małgorzata Matusiak, która startuje z list Bezpartyjnych Samorządowców. I ona zamieszcza zdjęcia z włodarzami: Agnieszką Werstą, wójtem Zawoni, Robertem Lewandowskim, burmistrzem Żmigrodu, wójtem Jakubem Bronowickim z Wiszni Małej. Matusiak pokazuje też wpis i zdjęcia z Lechem Wałęsą, który napisał: - Szkoda, że nie z listy KO! Poniżej jest post, a właściwie film nagrany przez... fryzjera, który zachwala głosowanie na kandydatkę, choć jak mówi na polityce się nie zna. 

Na stronie Roberta Byrskiego, kandydata Trzeciej Drogi, niewiele się dzieje, ale za to widzieliśmy, że w terenie pojawiło się mnóstwo banerów. 

Liderka PiS Mirosława Stachowiak - Różecka, która od niedawna mieszka w gminie Oborniki Śląskie postawiła na spotkania we Wrocławiu i to z nich zamieszcza relacje i zdjęcia. Nie ma za to aktualnych postów na stronie Tytusa Czartoryskiego, który też kandyduje do sejmu z list PiS. 

Aktywny jest w mediach społecznościowych Miłosz Tamulewicz z Obornik Śląskich, który kandyduje z Konfedaracji. Choć jego strona ma niewielu oglądających (około 600 osób), to on zamieszcza mnóstwo postów i filmików. Na jednym z nich przekonuje, że jest przeciwny wprowadzeniu Euro i sugeruje, że takie filmy jak "Zielona Granica" Agnieszki Holland to paszkwile i nie powinny powstawać. Żali się też, że jego banery są niszczone i pomazane.

Kandydatka Lewicy Marta Stożek z Obornik Śląskich również swoją kampanię głównie prowadzi po za granicami powiatu. Widzimy jej posty z Wrocławia. 

Inni kandydaci, a przypomnijmy, że jest ich w naszym powiecie aż 25, praktycznie nie istnieją. Nie zauważyliśmy ich aktywności. Nie wiemy czy Panie Regina Bodzek, Maria Kula, Daniela Węgłowska czy Katarzyna Janik, które startują z list w Bydgoszczy czy Chrzanowa, choć raz pojechały do tamtego okręgu i czy prowadziły jakąkolwiek agitacje czy ich kandydowanie jak pokazaliśmy w artykułach, było tylko "na sztukę".

Kogo wybierzemy w wyborach? Ile głosów dostaną kandydaci z naszego powiatu? Dowiemy się po niedzieli. Pamiętajmy, warto iść na wybory i oddać swój głos.