Wywiad z Arkadiuszem Kucharskim: Kontakt, pytania, brak odpowiedzi - jak zorganizować wywiad z kandydatem?

W gminie Oborniki Śląskie ze względu na drugą turę wyborów burmistrza, kampania jeszcze trwa. Postanowiliśmy więc przeprowadzić wywiady z kandydatami Arkadiuszem Poprawą i Arkadiuszem Kucharskim.

Z pierwszym kandydatem szybko się skontaktowaliśmy i od razu wyraził zgodę na wywiad. Z drugim pierwsza próba kontaktu, w poniedziałek 15 kwietnia, nie powiodła się. Nie odebrał telefonu. Nie odpowiedział też na wysłanego sms-a. Dwie godziny później ponownie przedzwoniliśmy do Arkadiusza Kucharskiego. Tym razem odebrał telefon. W pierwszych słowach powiedział nam, że wcześniej nie było reakcji z jego strony ze względu na dużą ilość działań, jakie prowadzi w związku z kampanią. Zapytaliśmy, czy wyraża chęć przeprowadzenia z nim wywiadu. Nie dał jednoznacznej odpowiedzi, ale poprosił o podanie pytań. Przedstawiliśmy więc przez telefon kilka pytań spośród tych, które przygotowaliśmy:

1. Jak ocenia Pan wynik uzyskany w pierwszej turze?

2. Jak realnie ocenia Pan szanse wygranej w drugiej turze? Do tego jest potrzebne, aby prawie wszyscy, którzy głosowali na Dawida Stawiaka, zagłosowali na Pana. Czy Pana zdaniem jest to możliwe?

3. Dlaczego byłby Pan lepszym burmistrzem od swego kontrkandydata?

4. Jakie są trzy najważniejsze pana punkty programu, który chce Pan zrealizować, jeśli zostanie Pan burmistrzem?

5. Jakie trzy pierwsze decyzje podejmie Pan, gdy zostanie Pan burmistrzem?

6. Czy Pana zdaniem sprawa muzeum widmo, którego był pan dyrektorem, może wpłynąć na decyzje wyborców?

7. Jak ocenia Pan możliwość realizowania obietnic ze swojego programu w przypadku wygranej w kontekście braku posiadania większości w radzie?

Po odczytaniu kilku pytań z tej listy Arkadiusz Kucharski stwierdził, że co prawda ma mało czasu, ale poprosił, abyśmy przedzwonili następnego dnia po godz. 11. Tak też uczyniliśmy. Jednak telefonu nie odebrał. Po godzinie ponownie przedzwoniliśmy. Znowu nie odebrał. Wysłaliśmy sms-a. Nie odpowiedział. Przypomnijmy, że wcześniej Arkadiusz Kucharski nie przyszedł również na debatę, która w pierwszej turze wyborów organizowała nasza gazeta.