Dzieci, czapeczki i... hulajnoga. Mentzen w Trzebnicy - kulisy wiecu wyborczego

W kraju trwa kampania wyborcza. Wybieramy Prezydenta Polski, ale oprócz bilbordów i plakatów, w naszym powiecie kampanii wyborczej specjalnie nie widać. Być może dlatego sporą sensację wzbudziła wiadomość, że 30 kwietnia na trzebnickim rynku swój wiec poprowadzi Sławomir Mentzen z Konfederacji. 

Sławomir Mentzen w tym samym dniu, dosłownie godzinę wcześniej czyli o 16.00, wystąpił w Miliczu. Do Trzebnicy miał przyjechać na godzinę 17.00, ale było jasne, że może się trochę spóźnić, bo przecież sama droga z Milicza do Trzebnicy, pod warunkiem, że jedzie się zgodnie z przepisami, trwa ponad 30 minut. Z opisu jego trasy wynikało też, że kandydat o godzinie 18.00 ma mieć również wiec we Wrocławiu. Jasne było zatem, że w Trzebnicy przemawiać będzie krótko. Pojechaliśmy na miejsce, aby zobaczyć jak od środka wygląda taki wiec. (Zobaczcie też film z tego wydarzenia...)

Na rynku w okolicach Restauracji Kasztelańska działacze sztabu wyborczego ustawili niebieski namiot. Obok postawiono małą scenę oraz schodki. Całość przyozdobiono flagami Polski i barwami kandydata. 

Tuż przed godziną 17.00 wokół sceny zaczęli gromadzić się ludzie, ale zdziwienie budził fakt, że było bardzo dużo dzieci w wieku około 8-15 lat. To oni wypełnili miejsca przed sceną, a jak się później okazało, chętnie skandowali pod dyktando prowadzących. Cała oprawa wyglądała trochę jak przygotowania do wizyty jakiegoś celebryty. I faktycznie, dla wielu młodych osób, głównie dzieci, Mentzen znany jest z aplikacji TikTok, gdzie sztabowcy wrzucają mnóstwo filmów. Jeszcze przed rozpoczęciem zaczęli też rozdawać dzieciakom chorągiewki i czapeczki z logo kandydata. 

Na plac przed Ratuszem powoli zaczęli przychodzić też mieszkańcy. Widać było głównie młodzież, ale pojawiły się też osoby starsze. Wiele z nich mówiło nam potem, że przyszli, bo chcieli zobaczyć jak to będzie wyglądało.

Sławomir Mentzen spóźnił się kilka minut. Samochód podjechał pod sam namiot z tyłu sceny. Kandydat, w towarzystwie swoich sztabowców, szybko wszedł do namiotu. Po chwili został wywołany przez prowadzącego. 

Co ciekawe, zauważyliśmy, że przy namiocie konfederacji i przy sztabowcach stoi Mateusz Kempa, radny z ugrupowania burmistrza Marka Długozimy, który jak się później okazało jest sympatykiem Konfederacji i pomagał rozwieszać plakaty. W otoczeniu Mentzena zauważyliśmy też urzędnika z Gminy Trzebnica, który chętnie pomagał sztabowcom. 

Tymczasem, po krótkim wprowadzeniu przy dźwiękach muzyki, Mentzen wszedł na scenę i szybko poinformował, że odbył już ponad 300 spotkań. Po chwili zebrani usłyszeli, że chce, aby coś się w Polsce zmieniło. Podobnie jak na innych spotkaniach zaczął od krytyki rządów PiS i PO. Dalej, jak można było się spodziewać, opowiadał o imigrantach i o zielonym ładzie. Mówił, że Niemcy nam przysyłają tysiące imigrantów, choć nie podał ani nie pokazał żadnego dowodu. Opowiadał za to, że jeżeli przyjedzie niemiecki radiowóz z imigrantami, to on go zarekwiruje. 

Konwencja wyglądała identycznie jak podobne jego wystąpienia organizowane w całym kraju. Mentzen mówił sprawnie, jakby czytał z kartki, ale kartki nie było, bo całość była wyuczona. Pojawiły się te same slogany, które znane są już z jego innych wystąpień. Narzekał więc na Unię Europejską, opowiadał, że nasz kraj nie jest bezpieczny, bo rzekomo nie ma amunicji.

Po chwili przystąpił do ataku na swojego kontrkandydata, czyli Rafała Trzaskowskiego. Wypominał mu, że metro w Warszawie buduje zagraniczna firma. Tradycyjnie opowiadał o toaletach wybudowanych za ponad 600 tys. Wspomniał, że politycy nie dbają o interesy mieszkańców, tylko kradną i marnują publiczne pieniądze. Krytykował minister zdrowia Izabelę Leszczynę i wypominał jej, że z wykształcenia jest polonistką. Później mówił, że chce aby Polska była bezpieczna, że chce dobrej służby zdrowia i niskich podatków. Nie powiedział tylko, w jaki sposób chce te cele osiągnąć. Nie mówił też, z jakich pieniędzy chce wzmocnić armię, skoro zamierza obniżyć podatki. Nie powiedział, kto może być ministrem zdrowia i co zrobi, aby poprawić sytuację. Za to mówił o drogim prądzie i wysokich odsetkach kredytów. Oczywiście nie wskazał, w jaki sposób zamierza doprowadzić do ich obniżenia. 

W pewnych momentach widać było, że kandydat traci głos, bo od czasu do czasu zanosił się kaszlem. Mimo to dalej opowiadał, że chce bezpiecznej Polski, niskich podatków, dobrej służby zdrowia itp. Niestety ani razu nie powiedział, jak zamierza to osiągnąć.

W trakcie przemówienia na scenę wchodził jeden ze sztabowców, aby robić zdjęcia. Część z nich trafi pewnie do mediów społecznościowych partii. 

Mentzen przemawiał nieco ponad 20 minut, po czym zszedł ze sceny by uścisnąć dłoń zebranym, zrobić kilka zdjęć i rozdać autografy. W tym czasie z głośników puszczano dynamiczną muzykę.

Po chwili kandydat wszedł do namiotu, a my zauważyliśmy, że sztabowcy szykują mu hulajnogę. I faktycznie, po chwili Mentzen w towarzystwie innego sztabowca wsiadł na hulajnogę i po odchyleniu płachty w tylnej części namiotu szybko odjechał ulicą Głowackiego, gdzie w dość znacznej odległości, czekał na niego samochód. Jak się można było spodziewać, nie chciał odpowiedzieć na żadne pytania dziennikarzy. 

Nam udało się za to porozmawiać z kilkoma mieszkańcami. Możecie to zobaczyć na wspomnianym filmie. Radnego Kempę zapytaliśmy co mu się najbardziej podobało. Odpowiedział, że konkretne merytoryczne argumenty. Jakie? Na przykład silna i bezpieczna Polska. Spytaliśmy czy wie, jak Sławomir Mentzen chce to zrobić. Odpowiedział, że to jest w jego programie. Powiedzieliśmy, że tam tego nie ma. Radny odpowiedział, że on usłyszał tu, co mówił kandydat. Zapytaliśmy co konkretnie będzie zrobione i jak. Czy wie, jak np. ma zostać poprawiona służba zdrowia?

Mateusz Kempa przyznał, że to może faktycznie nie wybrzmiało, ale powiedział, kto obecnie kieruje ministerstwem i że jest to polonistka. Zapytaliśmy czy wie, kto byłby ministrem zdrowia, jeśli rządziłaby Konfederacja. 

- No nie jestem we władzach partii - odpowiedział Mateusz Kempa.

Czyli ślepo Pan wierzy, że będzie dobrze? - zapytaliśmy.

- Wie Pan, no nie, Pan przyszedł z konkretną retoryką - zaczął mówić radny, po chwili dziwił się, dlaczego zadajemy takie pytania zaraz po wiecu.

Zapytaliśmy więc konkretnie, czy jego zdaniem Polska powinna wyjść z Unii Europejskiej, bo to sugerowali politycy Konfederacji. Radny przyznał, że nie jest zwolennikiem wychodzenia z unii, ale kraje, które się na to zdecydują mogą odnieść korzyści. Jakie kraje? Otóż według radnego korzyści ma Wielka Brytania, choć sondaże wskazują, że mieszkańcy żałują tej decyzji. 

Kolejna napotkana mieszkanka opowiedziała nam, że przyszła, bo chciała zobaczyć jak to wygląda. Zauważyła, że było dużo propagandy, ale i tak nie oczekiwała żadnych konkretów.  Dodała, że zdaje sobie sprawę z tego, że Sławomir Mentzen raczej nie wygra wyborów, ale może spowodować, że Konfederacja dostanie więcej głosów. 

- Ja zapamiętałem, żeby wywalić Ukraińców i imigrantów, ale mi oni nie przeszkadzają. Podobało mi się to, że był w miarę punktualny i miał fajną piosenkę na koniec. Nawet chyba sobie ją odsłucham - powiedział nam jeden z młodych wyborców, który dodał, że jego zdaniem Polska powinna się jednoczyć, a nie opuszczać Unię Europejską. 

Tymczasem plac szybko opustoszał. Sztab sprawnie zdemontował namioty oraz scenę. Części szybko zapakowano do busów. Nie udało nam się ustalić, w jaki sposób sztab wyborczy otrzymał pozwolenie na zorganizowanie wiecu wyborczego i czy zapłacono gminie za korzystanie z terenu. Pytania w tej sprawie skierowaliśmy do burmistrza Trzebnicy. 

Nasza transmisja na żywo na Faceobooku cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Do dzisiaj odnotowaliśmy około 50 tysięcy wyświetleń. Pod filmem jest też ponad 100 komentarzy:

::: Nie można tego słuchać, powtarza wszędzie to samo.

::: Kto słucha tych jego wyuczonych bzdur!?

::: Tylko Sławek !

::: Znowu Polacy nabieranie się na systemowych podrzutków??? Znowu nie ma na kogo głosować! Bo nie ma kandydata który chciałby oddać władze dla Narodu!!!

::: Bo on ucieka żeby nie dostać niewygodnego pytania

::: Teraz widać ile jest w koło nas wariatów. Aż strach się bać. Czyli połowa tych facetów traktuje kobiety jak w konfie? Druga połowa mówi że gwałt to tylko inny seks? Serio? A nuż jak widzę tam kobiety to myślę że chyba lubią być tak traktowane. Brawo Panie

::: A Mentzen, to polskie nazwisko? Czy nie pochodzi od Niemcen?

::: a majątki ziemskie kościoła widział w Trzebnicy był na cmentarzu parafialnym::: Faizi Mentzen i jego hulajnoga. Jaki kraj taki Batman::: Był tam ktoś 18+ bo jak na filmie widać to elektorat 12+

To tylko niektóre z komentarzy, które pojawiły się pod naszą relacją.