
Dawniej uznawano je za doskonałą rozrywkę gospodyń domowych, nie cieszyły się dobrą renomą, były po prostu trwającymi w nieskończoność tasiemcami – mowa o serialach, które obecnie są zupełnie inne, wciągają młodszych i starszych, kobiety i mężczyzn, a prezentowane w nich historie są naprawdę ciekawe. Pochłaniamy jeden odcinek za drugim i wcale nie czujemy się znudzeni, wręcz przeciwnie, fabuła coraz bardziej nas interesuje. Dlaczego tak lubimy oglądać seriale?
Serial określany jako „życiowy” nie może nie zgromadzić przed ekranami telewizorów mnóstwa widzów. Kiedy utożsamiamy się z bohaterem, z jego sytuacją, kłopotami, czujemy, że być może znajdziemy w nim oparcie, pomysły na rozwiązanie swoich spraw, zrozumienie emocji, które nami rządzą. To dość naiwne myśleć, iż fikcyjna postać w jakikolwiek sposób może nam pomóc, ale czasem tak wczuwamy się w jej sytuację, że staje się nam w jakimś sensie bliska. Widzimy w niej siebie i bacznie śledzimy, co wydarzy się w jej życiu, mając nadzieję, że podobnie będzie u nas. Miłość, zdrady, choroby, problemy w rodzinie, w pracy, ale też radości – narodziny dzieci, szczęśliwe związki, sukcesy zawodowe – wszystko to spotyka bohaterów seriali, a przecież często także i nas samych. Idealnym przykładem jest kultowy już serial „Przyjaciele”, który zyskał fanów na całym świecie. Perypetie sześciorga młodych ludzi często łudząco przypominają nasze własne.
Oglądając film, mamy dwie, może trzy godziny na zapoznanie się z postaciami, lubimy je lub nie, szybko wyrabiamy sobie zdanie o nich, bo czas nas goni. Natomiast serial daje możliwość obserwowania ich przemian, wychwycenia wszelkich detali ich charakteru i zachowania. Po prostu zadomawiamy się w ich życiu.
Czasem oglądając serial uznajemy, że bohaterowie są tacy zwyczajni. Nie spotykają ich niestworzone historie, nie walczą z wampirami, nie uciekają w każdym odcinku przed okrutnym mordercą, nie mają nadprzyrodzonych zdolności. Są jak my – uczą się, pracują, zakładają rodziny, wychowują dzieci, mają swoje radości oraz smutki. Ich perypetie dają nam do myślenia, ponieważ nie są nierealne.
Jednak przepadamy też za tymi bohaterami, którzy do zwyczajnych nie należą. Imponują nam, mimo, że są fikcyjni. Wciągają nas seriale nie mające nic wspólnego z rzeczywistością, ponieważ skupiając się na fabule zapominamy o szarej codzienności. Niektórzy z nas wolą historię typu – jak uratować ludzkość, niż historię zdradzonej żony, która pogrąża się w rozpaczy i zastanawia co będzie dalej. Uciekamy od zwyczajnych spraw i kłopotów, odcinamy się na chwilę od tego, co dookoła i przenosimy do świata istniejącego tylko w wyobrażeniach.
Wciągają seriale, które skłaniają do dyskusji, poruszają ważne kwestie, a przy tym opisują historie nieoczywiste i bardzo zagadkowe, jak np. „Czarnobyl”, tu - https://www.zaskakujace.pl/11-zaskakujacych-ciekawostek-o-serialu-czarnobyl, szereg informacji o nim.
Bywa też, że fascynuje nas postać, o której nie możemy powiedzieć „dobra”, „pozytywna”. Być może dlatego serial opowiadający o życiu słynnego barona narkotykowego - Pablo Escobara budzi takie zainteresowanie. Dla osób, które go oglądały mamy garść ciekawostek - https://www.zaskakujace.pl/narcos-7-ciekawostek-o-serialu.
Część osób nie przepada za tradycyjną telewizją. Niestety, trudno w niej znaleźć szalenie interesujące propozycje. Jednak z pomocą spieszy internet. Rozmaite serwisy oferują mnóstwo seriali. Bogata tematyka, światowe gwiazdy, doskonała jakość – nie dziwi wcale fakt, że zyskały one taką popularność.
Odcinek serialu możemy obejrzeć na laptopie, tablecie, czy w telefonie wcale nie będąc w domowym zaciszu. To olbrzymi plus. Miło urozmaicić sobie np. oczekiwanie na pociąg śledząc losy ulubionych bohaterów. Przy tym mamy dostęp do całego sezonu i sami decydujemy, kiedy oraz jak długo oglądamy.
Nie wydaje się, by moda na seriale mogła minąć. Ich twórcy wiedzą czego oczekują widzowie i z wielką radością serwują im kolejną porcję nowych tytułów. Jest w czym wybierać i to plus. Każdy, jeśli tylko chce znajdzie fabułę, która go wciągnie.
Artykuł partnera
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To prawda bo sama od czasów pandemii oglądam serial za serialem. Aktualnie oglądam Selfie po Polsku i znów nie mogę się oderwać. Jest idealny do posmiania się, i jest dobra obsada: Mariusz Pujszo, Grzegorz Halama