To kolejny radny z Koalicji Obywatelskiej, który rezygnuje z zasiadania w radzie. Jak tłumaczy swoją decyzję?
3 listopada ukazało się postanowienie Komisarza Wyborczego o wygaśnięciu mandatu radnego Adama Gubernata, który wcześniej sam złożył rezygnację. Zapytaliśmy go, jakie były powody tej decyzji. O to co nam powiedział:
- Moja decyzja o zrzeczeniu się mandatu radnego powiatowego dojrzewała we mnie już od jakiegoś czasu. Wpływ na podjęcie przeze mnie tej decyzji miał, poza kwestiami osobistymi, przede wszystkim sposób funkcjonowania struktur obecnych władz powiatowych, wykluczający tak naprawdę udział radnych opozycyjnych w pracach rady powiatu - opowiada nam były już radny i dodaje:
- Obecna władza, tj. koalicja Małgorzaty Matusiak i Marka Długozimy współrządząca powiatem wraz z PiS, całkowicie podporządkowała sobie wszystkie instytucje przewidziane do kontroli działań tej władzy. Przykładem tego jest całkowite „zawłaszczenie” Komisji Rewizyjnej oraz Komisji Skarg, Wniosków i Petycji przez radnych związanych z rządzącymi ugrupowaniami. Dodatkowym argumentem za moją rezygnacją z mandatu radnego stoi słynna już „afera podsłuchowa”, która spowodowała, że nawet radni obecnie rządzący, z którymi mam od wielu lat poprawny kontakt, prowadzą ze mną rozmowy na terenie budynku starostwa ściszonym głosem… - informuje Adam Gubernat i opowiada o kolejnych wątpliwościach:
- Groteską jest także, że osoby bezpośrednio stojące za tą sprawą, nadal pracują w strukturach powiatowych piastując eksponowane stanowiska. Także kwestia próby zawiązania w ostatnim czasie, przez część mojego środowiska politycznego, nowej koalicji z Markiem Długozimą w powiecie, czego skutkiem było podpisanie z nim i jego środowiskiem niezrealizowanej umowy koalicyjnej, o której mnie nawet nie poinformowano przed jej podpisaniem, również nie pozostało bez wpływu na moją ocenę tych działań. Nie bez znaczenia przy podejmowaniu mojej decyzji, był również fakt zrzeczenia się w ostatnim czasie mandatu radnego powiatu przez byłego wicestarostę Grzegorza Terebuna. Wszystkie te kwestie w różnym stopniu zadecydowały o mojej rezygnacji z mandatu. Na tą chwilę mojemu następcy w radzie powiatu, jak i całemu mojemu środowisku politycznemu, pozostaje mi życzyć efektywnej i konsekwentnej pracy dla dobra mieszkańców naszego powiatu. Należy też pamiętać, że praca radnego powinna polegać na na rozdysponowaniu podatków dla dobra wspólnego całej społeczności, a nie tylko do promowania poszczególnych osób - podsumował.
Adam Gubernat od wielu lat był związany z lokalnym samorządem. Był radnym, a także wiceburmistrzem Gminy Trzebnica, radnym powiatu. Startował też w wyborach na burmistrza Gminy Trzebnica. Jest działaczem Platformy Obywatelskiej. Mieszkańcom gminy znany jest jako stomatolog. Obecnie jest prezesem Prusickiego Centrum Medycznego.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pamiętam czasy jak gubernat szedł ręka w rękę z dlugizima. Jak jeszcze myślał, że dlugozima, czyli ich kandydat z po będzie marionetka robiącą co mu każą.
Rezygnują bo idą chyba raczej na lepsze?