Reklama

Daniel pływa w Kadrze Narodowej

05/09/2016 17:02

Najpierw trenował piłkę nożną i jeździł konno. Przez przypadek zainteresował się kajakarstwem. Mimo młodego wieku ma na swoim koncie wiele sukcesów, a ostatnim jest zdobycie kółka olimpijskiego. Od września Damiana Słomiana czeka wiele zmian, bo rozpocznie naukę w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Wałczu. Przed młodym mieszkańcem Wilczyna rysuje się kariera sportowa.


NOWa: - Czy przed kajakarstwem uprawiałeś jakiś sport?




[caption id="attachment_92890" align="alignleft" width="263"] Drugie miejsce w Poznaniu (pierwszy od prawej)[/caption]

Daniel Słomian: -  Trenowałem piłkę nożną i jazdę konną.


NOWa: - Jak to się stało, że zainteresowałeś się kajakarstwem?


DS - Na jednym z obozów, atrakcją był spływ kajakowy, który mi się do razu spodobał. Wtedy skończyłem grać w piłkę i jeździć konno, postanowiłem spróbować z kajakarstwem.


NOWa: - Gdzie trenowałeś na początku i jak wyglądały Twoje pierwsze treningi?


DS: - Treningi odbywały się we Wrocławiu na terenie klubu wioślarskiego PEGAZ. Pierwsze treningi były na tzw. bączku który przygotowywał do pływania na sportowych łódkach.


NOWa: - Co najbardziej podobało Ci się w tym sporcie, a co było dla Ciebie największą trudnością?


DS: - Na pierwszych moich zawodach w Opolu zdobyłem złoto, które zmotywowało mnie do dalszej pracy. Trudnością było zmusić się do treningów, ponieważ będąc w klasie sportowej, miałem dwie godziny wf-u po których byłem zmęczony i nie chciało mi się iść na trening.


NOWa: - Jakie największe sukcesy odniosłeś do tej pory?


DS: - Pierwszy większy sukces odniosłem w Ostródzie na XXXI Długodystansowych Mistrzostwach Polski zdobywając 3 miejsce w kategorii K-1, które pozwoliło mi się dostać do Kadry Narodowej Juniorów. Potem złoty medal na XXX Międzynarodowych Mistrzostwach Polski w Maratonie Kajakowym w Olsztynie kategoria K-2 i najważniejszy sukces XXII Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży - MPJM i Mistrzostwa Polski Juniorów w Poznaniu Srebrny medal kategoria K-4, 500m i Brązowy medal kategoria K-2, 5000m.


NOWa: - Jakie to uczucie dostać się do kadry i otrzymać kółko olimpijskie?


DS: - Ucieszyłem się, że mam szansę, aby pojechać na Olimpiadę za 4 lub 8 lat.


NOWa: Jak wygląda Twój zwykły dzień kiedy masz treningi?


DS: - Codziennie po szkole jadę do Wrocławia na trening, który zajmuje mi 2 -3 godziny i wracam do domu odrabiać lekcje.


NOWa: - Jak udaje Ci się pogodzić sport ze szkołą? Czy po treningach masz jeszcze czas i siłę na naukę?


DS: - Miałem z tym problemy, które na szczęście udało mi się pokonać, niektóre treningi wykańczały mnie siłowo i nie chciało mi się odrabiać lekcji.


NOWa: - Musisz mieć ogromne wsparcie w rodzinie? Jak Ci pomagają?


DS: - Mama zawsze pomagała mi dojechać na trening do Wrocławia i nie pozwalała mi opuścić żadnego treningu.


NOWa: - A czy mogłeś liczyć na wsparcie gminy Oborniki Śl. lub sponsorów?


DS: - Próbując otrzymać jakąkolwiek pomoc od gminy czy szkoły, będąc w kadrze narodowej, przegrywałem z dobrymi sportowcami na terenie gminy Oborniki Śl.


NOWa: - Już niedługo będziesz musiał rozstać się z bliskim. Wyjedziesz do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Wałczu, gdzie będziesz kontynuował naukę w 3-klasie gimnazjum. Nie obawiasz się tak długiego rozstania?


DS: - Jestem na to przygotowany. Tam będę miał lepsze warunki do nauki i treningów.




[caption id="attachment_92891" align="alignleft" width="285"] W Ostródzie Daniel stanął na podium i wywalczył 3. miejsce[/caption]

NOWa: Czego powinniśmy Ci życzyć, aby spełniło się w najbliższej przyszłości?


DS: - Szczególnie zdobycia 5 kółek olimpijskich


NOWa: - A jakie masz marzenia sportowe?


DS: - Tokio 2020.


NOWa: - Damian, w takim razie życzymy Ci tego z całego serca. Powodzenia i wielu sukcesów. Dziękuję za rozmowę.


DS: - Dziękuję.


 

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do