
Taki widoczek udało nam się zaobserwować dzisiaj w lesie pod Czeszowem.
Kiedyś całowaliśmy chleb ciesząc się, że jeszcze jest w domu. Dzisiaj często wyrzucamy, bo możemy sobie pozwolić na kupienie codziennie świeżego. Czy tak nam się podniosła stopa życiowa, że stać nas na wyrzucanie żywności?
Ale pamiętajmy, że są jeszcze ludzie, którzy dzisiaj nie jedli śniadania i nie mają szans na obiad i kolację.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie