
Czy morsowanie okaże się tylko jedną z wielu przemijających mód, czy też jest to zjawisko, które zagości na dłużej w naszym społeczeństwie? Dlaczego zatacza coraz szersze kręgi i z każdym rokiem więcej osób decyduje się na lodowate zimowe kąpiele? O przyjemności płynącej z kontaktu z zimną wodą i korzyściach z tego płynących mówią foczki z Trzebnicy.
Monika, Beata i Eliza należą do wrocławskich morsów z kąpieliska Morskie Oko. Jeszcze niedawno nie uwierzyłyby, gdyby ktoś im powiedział, że wejdą w zimie do lodowatej wody. Dzisiaj morsowanie jest ich siłą.
[middle1]Zaczęły niedługo przed pandemią. Mówią, że głównie z ciekawości . Bo one takie poowijane zimą, a tu ludzie wchodzą do przerębli i są szczęśliwi.
- Mój mąż pojechał spróbować - wspomina Eliza. - Wrócił taki szczęśliwy i mówi: za tydzień jadę z tobą.
...
Spokojnie, ten tekst możesz przeczytać w całości. Dołącz do nas już teraz! Będziesz mógł czytać wszystkie teksty, bez ograniczeń. Sprawdź, co zyskasz.
Pozostało 90% tekstu do przeczytania.
Wykup dostępTwoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie